Artykuły

Należy do całego świata

Dziś w Gran Teatro del Liceo w Barcelonie odbędzie się premiera opery Juliusz Cezar Georga Friedricha Haendla w międzynarodowej obsadzie realizatorów i śpiewaków. EWA PODLEŚ, polska gwiazda światowej wokalistyki zaśpiewa partię Kornelii, w której jej niezrównany kontralt, jak kunszt aktorski dają artystce pełne pole do popisu. Trzyaktowy spektakl zostanie powtórzony czterokrotnie.

"Warto przy tej okazji wspomnieć, że Ewa Podleś w haendlowskim Juliuszu Cezarze nie jest debiutantką. W Toronto występowała nawet w partii tytułowej, za swą męską przecież kreację otrzymując Dora Marvor Moore Award. W roli Kornelii, małżonki zamordowanego Pompejusza, pełnej dramatyzmu i brawurowych popisów wokalnych, dała się już wcześniej poznać w stolicy Katalonii. Polscy wielbiciele talentu Ewy Podleś mogą i teraz tylko pozazdrościć publiczności Barcelony.

Ewa Podleś oczywiście śpiewa w ojczyźnie, ale zbyt rzadko. Ostatnio występowała - w o dziwo komediowej, charakterystycznej roli Markizy Malibea, na scenie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w spektaklu Podróż do Reims (Il viaggio a Reims) Gioacchina Rossiniego. Artystka stworzyła kreację, za ktorą zebrała owacje publiczności i świetne recenzje.

Tak jest wszędzie, gdzie się pojawi. W Paryżu - przypomnijmy - w maju wraz z Narodową Or-kiestą Polskiego Radia pod batutą Stanisława Skrowaczewskiego wzięła udział w uroczystym koncercie, otwierającym cykl polskich imprez kulturalnych we Francji. Nie inaczej było w Nowym Jorku, gdzie wielokrotnie śpiewała w Carnegie Hall.

Ewa Podleś jest artystką wszechstronną. Występuje w spektaklach operowych, koncertach oratoryjnych, daje też recitale pieśniarskie z orkiestrami lub tylko z fortepianem. Równie bliska jej sercu wydaje się być muzyka kompozytorów rosyjskich, niemieckich, włoskich, francuskich i oczywiście polskich.

Dla zawsze stylowej interperetacji dzieł Glucka, Rossiniego, Moniuszki czy Pendereckiego nie ma też znaczenia epoka w której mu-zyczne dzieła powstawały.

Ewa Podleś, dzięki swej nadzwyczajnej muzykalności i zawodowej wiedzy zawsze potrafi oddać najbardziej nawet subtelne stylistyczne niuanse zawarte w utworach każdego z kompozytorów. Dlatego jest tak chętnie zapraszana przez organizatorów życia muzycznego w tak wielu kulturalnych ośrodkach świata. Dlatego też tak chętnie widzą polską śpiewaczkę najwybitniejsi dyrygenci i orkiestry, Europy, Azji i Ameryki.

Artystka potrafi również sprostać oczekiwaniom zapraszających, liczących oczywiście na pełne sale, nie uciekając się jak inne gwiazdy jej formatu, do żadnych pozaartystycznych sposobów. Skandale nigdy nie były jej udziałem, chociaż ogniste- go temperamentu, kategoryczności w wypowiadaniu własnych sądów przecież jej nie brakuje. To artystka i kobieta z krwi i kości. Przy tym wspaniała żona i matka.

Ewa Podleś, jest ceniona na obu półkulach. Ona pierwsza - jako kobieta i śpiewaczka - w 2003 roku otrzymała Złote Berło prestiżową nagrodę Fundacji Kultury Polskiej, przyznawaną do tamtej pory m.in. Romanowi Polańskiemu, Jerzemu Giedroyciowi i innym gigantom polskiej kultury.

Kiedy usłyszymy wielką artystkę w Warszawie? Na razie trudno powiedzieć. Przynajmniej, jeśli chodzi o jej występy w Operze Narodowej. Nazwiska Ewy Podleś nie zobaczymy w programach Teatru Wielkiego ani we wrześniu, ani w październiku. Chyba, że nastąpią jakieś zmiany. Musimy się jednak pogodzić z faktem, że Ewa Podleś jest jedyna i od dawna należy już do publiczności całego świata".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji