Szczecin. Requiem w Operze
W związku z tragedią w kopalni Halemba prezydent Lech Kaczyński ogłosił wczoraj żałobę narodową, która potrwa do północy w sobotę.
Dziś w samo południe pracownicy Urzędu Miasta uczczą ofiary tragedii minutą ciszy. O tej samej godzinie w mieście zostaną włączone syreny alarmowe. Do wszystkich podległych miastu placówek kulturalnych skierowano apel o odwołanie imprez przypadających na dni żałoby. Z tego też powodu nie odbędą się niektóre z imprez, które zapowiadamy w dzisiejszym dodatku "Gazeta Co Jest Grane" (przygotowanym wcześniej).
Nie obędą się wszystkie piątkowe i sobotnie imprezy na Zamku. Piątkowy wieczór z tańcem bretońskim odwołał klub Delta z Dąbia. Koncert Piotra Szczepanika w filharmonii został przeniesiony na niedzielę.
- Bilety można oddawać lub wykorzystać je w niedzielę - zapewnia Mieczysław Podsiadło, dyrektor Szczecińskiej Agencji Artystycznej.
Wśród szczecińskich kin zamknięte będzie tylko kino Zamek. Projekcja filmu "Mondovino" w ramach DKF "Porozmawiajmy o filmie w j. francuskim" jest przeniesiona do sali 101 na godz. 17. Cały przegląd filmów Francoisa Ozona odbędzie się w niedzielę.
- Wszystkie cztery filmy wyświetlimy pod rząd. Początek o godz. 13 - zapowiada Beata Bogusławska z kina Zamek.
W pozostałych kinach repertuar bez zmian.
- Nie będziemy tylko puszczać muzyki w holu i salach kinowych - wyjaśnia Barbara Biernacka z kina Helios.
W Operze na Zamku w piątek i sobotę o godz. 19 zamiast "Księżniczki czardasza" dla uczczenia pamięci górników z Halemby wykonane będzie Requiem - msza żałobna Wolfganga Amadeusza Mozarta. Bilety można zamienić lub oddać w kasie opery.
Teatr Współczesny działa bez zmian, natomiast Teatr Polski odwołał sobotnie przedstawienie "Boy, Honor i Ojczyzna".
Klub 13 Muz odwołał Niedzielny Salon Muzyczny, w którym wystąpić miał Tomasz Jocz. Koncert zespołów Koniec Świata i The Freaks, który miał się odbyć w klubie Muzyczna Fabryka został przeniesiony na 15 grudnia.
Pozostałe imprezy odbędą się, jednak będą miały bardziej stonowany charakter.
- Piątkowy koncert Tomka Lipińskiego będzie bardziej spokojny, będzie więcej wolniejszych piosenek. Wszystko zostanie tak zaaranżowane, żeby dostosować się do atmosfery. Występ rozpocznie się minutą ciszy - zapowiada Bartek Sawicki z klubu Alter Ego. - Podobnie jak sobotnia impreza Szczecin Reggae Allstars 2006.
Większość sobotnich imprez rozpocznie się na dobre dopiero po godz. 24, gdy skończy się żałoba.
- Nie odwołujemy imprez, bo na piątek zaplanowaliśmy imprezę pamięci zmarłego 15 lat temu Freddiego Mercury'ego, a w sobotę zabawę zaczniemy dopiero od godz. 24. Kontaktowaliśmy się z innymi klubami i w większości sobotnie propozycje będą wyglądać podobnie - mówi Waldek Kulpa, szef klubu Kontrasty.
