Miło popatrzeć
KATARZYNA GRONIEC. Pochodzi ze Śląska. Karierę rozpoczęła w "Metrze", najsłynniejszym polskim musicalu. Jej talent sprawił, że przez lata była jedną z największych osobowości wśród artystów wykreowanych przez Janusza Józefowicza.
>>Ma "magnetyczny" glos. Mocno angażuje się w swoje piosenki i na scenie spala się emocjonalnie. Swoją ekspresją elektryzuje słuchaczy. Ma jednak wiele wcieleń. Bywa liryczna i demoniczna.
Potrafi zaśpiewać właściwie wszystko. Dowodem tego jest nagroda na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, rola Edith Piaf w warszawskim Teatrze Ateneum, występy w "Operze za trzy grosze" w Operetce Wrocławskiej, czyjej płyty "Mężczyźni" i "Post Restante". Na drugiej zapisane zostały piosenki, które śpiewa podczas recitali. Były to jej osobiste listy do nieznanego adresata. Na jej pierwszej płycie znalazł się głos Olafa Lubaszenki. Byli małżeństwem, ale rozstali się. Oboje nie chcą komentować przeszłości. Mają córkę, Mariannę, która jest bardzo uzdolniona plastycznie. Katarzynie Groniec niełatwo pogodzić obowiązki artystki i matki, ale bardzo się stara i to z dobrym skutkiem, skoro miesięcznik "Twój Styl" przyznał jej tytuł "sławnej i niezależnej".<<
