Radości i smutki z bezpieczną prędkością
"Taksówka" w reż. Igora Gorzkowskiego Studia Teatralnego Koło w Teatrze Montownia w Warszawie. Pisze Monika Tuchalska w Gentlemanie.
Tytułowa taksówka należy do jednej z warszawskich korporacji. Krąży między Pragą Północ a Ochotą, wożąc mieszkańców stolicy, przyjezdnych i turystów. Pewnego grudniowego dnia, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, mamy okazję towarzyszyć młodemu taksówkarzowi o imieniu Piotr w jego, jak się okazuje, ciekawej pracy. Całość składa się z kilkunastu scenek, w których obserwujemy urywki ludzkich historii, spraw i problemów, na ogół niestety dość przewidywalnych. Taksówkarz ze stoickim spokojem wysłuchuje zwierzeń i awantur, często nawet aktywnie włącza się w sprawy pasażerów. W chwilach samotności towarzyszy mu radiowy didżej, podobnie jak Piotr odizolowany od reszty świata, który ma interesujące spostrzeżenia, głównie na temat Świąt. Całą galerię postaci, osób w różnym wieku, z różnym temperamentem i na różnych etapach życia, gra dwoje aktorów, Anna Sroka i Sławomir Grzymkowski, którzy zgrabnie i sprawnie przeskakują z wcielenia we wcielenie. Radości i smutki z bezpieczną prędkością, dozwoloną w strefie zabudowanej.
