Artykuły

***(Zaszczyty chodzą...)

Zaszczyty chodzą parami. Ledwo zdążyliśmy się ucieszć wiadomością, że Józef Szajna otrzymał nagrodę Ministra Kultury i Sztuki, a już czytamy w gazetach, że znakomity artysta obejmuje od 1 września dyrekcję i kierownictwo artystyczne Teatru Klasycznego w Warszawie. Choć wiadomość tę podały równocześnie gazety stołeczne i krakowskie, nie brzmiała ona tu i tam jednakowym tonem. W krakowskich komunikatach, deklarujących nadzieję, że Szajna tutejszych współprac może nie przerwie z kretesem, znać było odrobinę melancholii, iż oto kolejnego artysty Krakowowi ubywa. I bodajże mało kto już pamięta, że gdy kilka lat temu świeżo mianowany warszawski dyrektor był dyrektorem teatru w Nowej Hucie, w niemałym osamotnieniu musiał walczyć o uznanie dla swojej artystycznej odrębności. Ale któż jest prorokiem we własnym Krakowie? Teraz czekamy na wrzesień i na dalszą porcję odgłosów Szajnowskiego "Fausta" w Teatrze Polskim w Warszawie. Te, które dobiegają nas na razie zdają się wskazywać, że przynajmniej zmowa układnego milczenia Szajnie nie zagraża.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji