Łódź. Marian Opania w warsztacie Johna Stepplinga
Marian Opania [na zdjęciu] wziął udział w nietuzinkowym przedsięwzięciu: laboratoryjnym warsztacie Johna Stepplinga, amerykańskiego dramaturga i reżysera, który tragedię Williama Szekspira pozbawił wielu wątków i postaci. Nadał jej też nowy tytuł - "Cut to The Brains", który jest cytatem z głównego bohatera. Ale przede wszystkim zinterpretował na nowo.
Aktor wziął udział w nietuzinkowym przedsięwzięciu: laboratoryjnym warsztacie Johna Stepplinga, amerykańskiego dramaturga i reżysera, który tragedię Williama Szekspira pozbawił wielu wątków i postaci. Nadał jej też nowy tytuł - "Cut to The Brains", który jest cytatem z głównego bohatera. Ale przede wszystkim zinterpretował na nowo.
W tej inscenizacji Learów jest dwóch. Główną rolę gra Marian Opania, znany aktor dramatyczny i estradowy, oraz aktor amerykański, Mick Collins. Obaj znajdują się jednocześnie na scenie. - Ten z nas, który właśnie nie mówi, komentuje dziwaczne, jego zdaniem, poczynania swego sobowtóra - tłumaczył "Gazecie" Opania.
W przedstawieniu słowa Szekspira przetłumaczono na dwa języki. Obok angielskiego pojawia się polski i norweski: dwie aktorki są Norweżkami. Polscy aktorzy kilka kwestii także mówią po angielsku. Efekt ma przypomnieć informacyjny kociokwik, jakim jesteśmy bombardowani na co dzień. - To będzie "remiks" z Szekspira - zapowiada Steppling.
- "Król Lear" to jego najmroczniejsza sztuka. "Makbet" jest najkrwawszy, "Tytus Andronikus" najbardziej sadystyczny. Ale tu akcję spowija mrok niezawinionych śmierci, jak śmierć Kordelii, córki Leara - zapowiada reżyser.
Jeszcze tylko trzy razy można zobaczyć Mariana Opanię w roli Króla Leara na Małej Scenie Teatru Studyjnego. "Cut to The Brains" wg "Króla Leara" Williama Szekspira. Reżyseria John Steppling. Pokazy warsztatów: piątek, sobota - godz. 19.30, niedz. - godz. 14.30
Łódzkie przedstawienie jest eksperymentem. Zespół planuje premierę na wiosnę 2007: w Warszawie w Teatrze Ateneum oraz w Krakowie na Scenie pod Ratuszem Teatru Ludowego. Bilety na łódzkie pokazy kosztują 20 i 10 zł.
