Artykuły

Lublin. Architekci bojkotują przetarg na przebudowę Teatru Starego

Remont Teatru Starego [na zdjęciu] stoi pod znakiem zapytania. Lubelscy architekci nie wzięli i nie wezmą udziału w przetargu na przebudowę zabytku, bo ten, w ich ocenie, narusza kodeks etyki architekta i prawo zamówień publicznych

Sprawa remontu Teatru Starego, jednego z dwóch najstarszych obiektów tego rodzaju w Polsce, stanęła w miejscu. Budynek wprawdzie został zabezpieczony przed zawaleniem się, ale jest w fatalnym stanie. Tymczasem miasto nie może znaleźć architekta, który wykona projekt przebudowy.

Lubelska Okręgowa Izba Architektów oświadczyła właśnie, że jej członkowie (a przynależność do izby jest warunkiem wykonywania zawodu) nie wezmą udziału w przetargu, gdzie kryteriami wyboru ofert są: najniższa cena i najkrótszy czas wykonania dokumentacji.

- Kierowanie się takimi wyznacznikami to najgorsze rozwiązanie. Robienie dokumentacji jak najtańszym kosztem i w jak najkrótszym czasie odbije się na jej jakości. Zgodnie z kodeksem etyki zawodu architekta, który obowiązuje każdego przedstawiciela tego zawodu, architekci nie mogą brać udziału w przetargach, gdzie dominującym kryterium wyboru ofert jest cena, która nie jest wyznacznikiem jakościowym. Z kolei zgodnie z prawem zamówień publicznych, skracanie przez oferenta wyznaczonego terminu wykonania projektu nie stanowi kryterium w przetargu - tłumaczy Władysław Sadurski, okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej w lubelskiej Izbie Architektów.

Taką informację rzecznik umieścił na stronie internetowej LOIA, rozesłał też do zainteresowanych architektów z innych okręgów.

Za naruszenie kodeksu grożą sankcje - wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, które może się zakończyć upomnieniem lub naganą.

W rezultacie do przetargu na opracowanie dokumentacji przebudowy Teatru Starego nie zgłosił się nikt. Choć urzędnicy zapowiedzieli, że wkrótce ogłoszą kolejny, architekci już zapowiadają, że do niego też nie przystąpią, o ile miasto nie zmieni kryteriów wyboru ofert.

- W naszej ocenie Urząd Miasta powinien albo ogłosić konkurs na koncepcję przebudowy zabytku albo kolejny przetarg, ale uwzględniający kryteria jakościowe - dotyczące proponowanych rozwiązań projektu. Cena jest istotna, ale nie może być decydująca - uważa Sadurski. - Nam nie zależy na tym, by blokować inwestycję, ale by jakość architektury była jak najlepsza. Nie popieramy bylejakości i będziemy ją bojkotować. Przesłaliśmy do Wydziału Strategii i Rozwoju pismo, by zasygnalizować nasze zastrzeżenia.

Henryk Korczewski, dyrektor miejskiego WSiR, które nadzoruje inwestycje dotyczące Teatru Starego, przyznaje, że sprawa opracowania dokumentacji stanęła w miejscu: - Rozmawialiśmy już z panem Sadurskim. Ogłoszenie konkursu może opóźnić całą inwestycję o minimum 6 miesięcy. Co do przetargu, to ogłaszamy go według przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, a nie według kodeksu etyki architektów. Możemy oceniać przedmiot, a nie podmiot zamówienia.

Mimo to Urząd Miasta poprosił Izbę Architektów o wytyczne. - Jeśli będą zgodne z przepisami, zastosujemy je. Nam też zależy, by projekt był jak najlepszy. Ale jeśli nie będziemy mogli zastosować proponowanych kryteriów, ogłosimy kolejny przetarg według tych samych zasad. Jeśli znów nikt się nie zgłosi, poszukamy innego rozwiązania, np. architektów spoza Polski - kwituje Korczewski.

Decyzja w tej sprawie ma zapaść w najbliższych dniach.

Kolejny bojkot

Lubelscy architekci już raz zbojkotowali miejski przetarg - dotyczący przebudowy kompleksu poklasztornego przy ul. Peowiaków, gdzie jest Centrum Kultury. W chwili ogłoszenia, czyli w kwietniu 2004 r., przetarg oprotestowało Biuro Architektoniczne "Idea". Zarzuciło miastu, że sformułowania zawarte w zamówieniu projektu naruszają siedem ustaw. Mówiąc najogólniej, nie wiadomo, co jest przedmiotem zamówienia, jedynym kryterium wyboru jest cena projektu, a powinna być też wartość koncepcyjno-artystyczna projektu. Starania "Idei" poparła Lubelska Okręgowa Izba Architektów, a potem sąd, który zasądził na jej rzecz ok. 10 tys. zł kosztów sądowych. Mimo to ratusz nie rozwiązał umowy z wykonawcą - krakowskim biurem Czegeko - nawet kiedy dwukrotnie przekładał termin oddania dokumentacji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji