Opole. Bilans zgadza się tylko w Teatrze Lalek. Instytucje kultury w czasie pandemii
Ogromne straty z powodu pandemii koronawirusa odnotowały miejskie instytucje kultury w Opolu. W pierwszej połowie roku przychody na oczekiwanym poziomie utrzymał tylko Teatr Lalki i Aktora.
12 marca decyzją rządu zamrożona została polska kultura, zawieszono spektakle i koncerty, zamknięto kina i muzea. Pierwsze obostrzenia ograniczano pod koniec maja, dla wielu instytucji było jednak zbyt szybko, by wznowić działalność, często to się zwyczajnie nie opłacało. Większość instytucji kultury podległych ratuszowi poniosło poważne straty.
Galeria Sztuki Współczesnej
GSW zaczęła działać jako pierwsza już 1 czerwca. Możliwe było jednak tylko zwiedzanie indywidualne. Jednocześnie na wszystkich salach wystawowych mogły przebywać tylko 24 osoby. W budżecie Galerii na ten rok zaplanowano 135 tys. zł tzw. przychodów z własnej działalności. Jednak w pierwszym półroczu GSW zarobiła tylko 27,3 tys. zł. To stanowi więc około 20 procent rocznego planu, czyli w pierwszym półroczu zabrakło około 40 tys. zł.
Narodowe Centrum Polskiej Piosenki
Po odmrożeniu kultury zgodnie z obostrzeniami sali kameralnej NCPP mogło przebywać maksymalnie 80 osób, a to sprawiało, że organizacja koncertów byłaby całkowicie nieopłacalna. Działalność wznowiono pod koniec czerwca, ale postawiono tylko na wydarzenia plenerowe. Pierwsze koncerty w amfiteatrze odbyły się w drugiej połowie lipca.
Z 700 tys. zł zaplanowanych na ten rok, NCPP zarobiło w pierwszym półroczu tylko 164 tys. zł, czyli 23 proc. założeń.
Miejska Biblioteka Publiczna
MBP działalność rozpoczęła 7 czerwca. Na miejscu można było jedynie zwracać i wypożyczać zamówione zbiory, bez możliwości wolnego dostępu do zbiorów. Pozostałe pomieszczenia, w tym czytelnie prasy, pracownie komputerowe, sala konferencyjna, galeria oraz pomieszczenia administracyjne były zamknięte. Zawieszono też organizacje wszystkich innych wydarzeń.
W tym roku MBP na własnej działalności miała zarobić 300 tys. zł, w pierwszym półroczu zarobiła 120 tys. zł. To daje 40 proc. zakładanych planów, czyli biorąc pod uwagę trudności i tak niezły wynik.
Muzeum Polskiej Piosenki
Otwarcie wystawy stałej w muzeum przysparzało wiele kłopotów. To prezentacja multimedialna, wiele ekranów działa dotykowo, potrzebne są słuchawki. Długo szukano sposobu, jak wobec obostrzeń udostępnić wystawę zwiedzającym.
Udało się 27 czerwca, ale jednocześnie wystawę stałą mogło oglądać maksymalnie 55 osób.
Muzeum w czasie epidemii odnotowało największe straty ze wszystkich miejskich instytucji kultury. Budżet zakładał, że w tym roku zarobi 350 tys. zł, ale w pierwszym półroczu do kasy wpłynęło 66 tys. To zaledwie 18,9 proc. zakładanego budżetu.
Teatr Lalki i Aktora
Ostatni spektakl przed ogłoszeniem stanu epidemicznego i zawieszeniem wydarzeń kulturalnych w Teatrze Lalki zagrano 11 marca. Od tego czasu teatr spotykał się z widzami tylko za pośrednictwem sieci.
Pierwszy spektakl w czasie epidemii widzowie mogli zobaczyć pod koniec lipca. Ale to nie wpłynęło radykalnie na budżet teatru.
Z 350 tys. zł zaplanowanego na przychody z własnej działalności, teatr zarobił 179,9 tys. zł. Czyli w pierwszym półroczu wykonał budżet na poziomie 51,4 proc.
