Artykuły

Prze(d)stawienie z surowców wtórnych

"Prze(d)stawienie" w reż. Agaty Dudy-Gracz w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.

Reżyserka Agata Duda-Gracz zadziałała jak kuratorka wystawy: zapożyczone obrazy i motywy złożyła w autorską wypowiedź przeciw fanatyzmowi, niedojrzałości i obsesji władzy.

Z kina do teatru przenikało w ostatnich latach niemal wszystko; techniki montażu, motywy muzyczne, gotowe sceny. Można się więc było spodziewać, że prędzej czy później pojawią się też teatralne trailery. Jeden z nich wypuścił warszawski Teatr Studio. "Prze(d)stawienie" w reżyserii Agaty Dudy-Gracz miało być adaptacją "Merlina albo ziemi jałowej" Tankreda Dorsta, niemieckiego fachowca od politycznych parabol. Okazało się udanym demo polskiego teatru. Młoda reżyserka pozbierała najmodniejsze trendy i dodała do nich kilka migawek z Kantora, trochę popkultury, cytaty z Radia Maryja, parę ludowych przyśpiewek. Scenografię z brudnoczerwonych ścian obudowała systemem rur, by nadać całości nowoczesny, industrialny sznyt. Umieszczając pod każdym elementem podpisy (od "Homo Parsifalus" po "kura", "rura", "koń Artura") zamanifestowała świeżo sprowadzony z Zachodu brechtowski dystans do wystawianego tekstu. Tekstu okrojonego i przepisanego na nowo.

Historię o Rycerzach Okrągłego Stołu poszukujących świętego Graala Agata Duda-Gracz zamieniła w reportaż o spektaklu, który autor (Andrzej Konopka) tworzy na oczach widzów. Dzięki popularnej konwencji "work in progress" (dzieła w procesie kreacji) możemy więc obserwować, jak przykuty do komputera pisarz obsadza role, dobiera rekwizyty, przerywa sceny lub każe je powtarzać w nieskończoność. Czasem wyrywa się z zawalonego papierami centrum dowodzenia, by poprowadzić procesję, pomodlić się z Parsifalem-Mordredem (Wojciech Zieliński), po czym dobrać się do jego otępiałej matki (Monika Niemczyk).

O czym jest ten spektakl? Pierwszy trop dostajemy już przy scenie, gdy przed królem Arturem (Mariusz Słupiński) defilują handlarze obrazów. Oprócz monstrualnych płócien pod królewską trybuną pojawia się starzec w papieskiej sutannie, dźwigający na plecach fragment meteorytu. Gdy pada przywalony głazem, zamienia się w wierną kopię "Dziewiątej godziny", instalacji Maurizio Cattelana, która wywołała skandal na wystawie z okazji stulecia Zachęty.

Zaskakująco ostre prowokacje religijne przewijają się przez całe "Prze(d)stawienie", spychając na bok wątek miłości królowej Ginewry (Dorota Pomykała) i sir Lancelota (Janusz Stolarski). Kulminację osiągają jednak w epizodzie "Procesja czwarta - procesja spadkobierców". Z zawodzącego religijne pieśni tłumu wyłania się kobieta-biskup, kaleka w neonowej aureoli, szaleńcy ze sztandarami godnymi Władysława Hasiora, Jezus z krzyżem powiewającym jak płaszcz superbohatera. Przedstawiają się jako uczestnicy "Przystanku Jezus", ale ich hasło "Trzeba siać, siać, siać" przypomina raczej wrzaski wznoszone podczas faszystowskich wieców. Wykrzykiwane do megafonu "świadectwa" przeciw masturbacji, Żydom i pedałom, to autentyczne wyimki z audycji Radia Maryja.

Kto nie zorientował się jeszcze, że chodzi o potępienie fanatyzmu, przekona się o tym, obserwując postać Parsifala-Mordreda. Sztywny chłopak o przylizanych włosach doskonale pasowałby jako "obcy" do filmów science-fiction Johna Carpentera. Tutaj staje się przywódcą młodzieżówki, głoszącej jak u Orwella czystość, tężyznę i bezwzględne poszanowanie prawa. Wojciech Zieliński dodał do swojej popisowej roli upośledzonego Gezy-Dzieciaka chłód i precyzję automatu, tworząc przerażającą postać szaleńca z poczuciem misji. Rewelacyjnie wypada na jego tle zwierzęcy i nadaktywny Andrzej Konopka miotający się po scenie w białych kalesonach. Dwie świetne role, wciągający rytm, wspaniałe obrazy inspirowane polską ludowością sprawiają, że spektakl, który zapowiadał się jak produkt z surowców wtórnych, staje się ciekawą autorską wypowiedzią. I choć o fanatyzmie nie dowiadujemy się więcej niż z innej historii o Graalu, czyli z "Kodu Leonarda da Vinci", to spektakl przebija ten bestseller atrakcyjnością, napięciem i kompozycją.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji