Artykuły

"Antygona" współczesna

To Sztuka niezwykle aktualna - twierdzi reżyser. -Nie tylko przez najczęściej przywoływany konflikt jednostki i państwa, ale także przez starcie dotychczasowych wartości z tymi, które zaczynają dominować w ostatnim czasie, czyli pieniędzmi lub władzą.

I choć twórcy spektaklu twierdzą, że nie naruszyli tekstu Sofoklesa w żadnym miejscu, to scenografia i kostiumy są mocno osadzone we współczesnym świecie. Kreon, Hajmon i Terezjasz występują w urzędniczych garniturach, Ismena wygląda jak uczennica elitarnego college'u. Na ich tle wyróżnia się jedynie biała tunika Antygony.

Tragedia rozgrywa się wokół dramatu Kreona (Marian Czerski). Władca pojawia się na scenie po raz pierwszy w aurze triumfu, niczym polityk po wyborczym zwycięstwie. Ale z czasem, wskutek spiętrzenia tragicznych wydarzeń, jego pewność siebie topnieje. W finale już nie dostrzeżemy w nim człowieka sukcesu.

- Kreop nie jest od początku do końca zły. Swoją rolę stara się zrealizować jak najpełniej - przekonuje Marian Czerski. - Uczestniczy w zmaganiu starych z młodymi, ale ten proces jest odwieczny. Właśnie w tym momencie "Antygona" najbardziej dotyczy młodych widzów.

Scenografię do przedstawienia zaprojektowała Renata Bonter-Jędrzejowska, a autorem muzyki jest Sambor Dudziński, który wystąpi także w roli chóru.

- Lubię muzykę etniczną, dlatego posługuję się brzmieniami instrumentów z wielu kontynentów - opowiada artysta.

W spektaklu wystąpią także Dorota Zielińska jako Antygona, Edward Kalisz w roli Przewodnika chóru, Hajmona zagra Konrad Kujawski, a Małgorzata Pereta-Niemkiewicz Eurydykę. Na scenie zobaczymy też Jana Węglowskiego jako Posłańca oraz Agnieszkę Smolak i Annę Golonkę, które zamiennie będą występowały w roli Ismeny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji