Artykuły

Na scenach łódzkich "Ludzie bezdomni"

Doktor Judym z powieści Stefana Żeromskiego "Ludzi bezdomni" uważany jest jako wzór bezkompromisowego bojownika o sprawiedliwość społeczną - szlachetnego, ludzką idealisty, który szczęścia osobistego nie waha się dla sprawy. Niemniej metody jego działania budzić mogą pewne zastrzeżenia. Na przykład to, że, chociaż sam pochodził z proletariatu, walkę swoja prowadził samotnie bez nawiązania kontaktu z klasą robotniczą, bez podejmowania prób zorganizowania jej...

Również oceny samej powieści nie były jednoznaczne. Budziła ona kontrowersje zaraz na początku i budzi je dotychczas, przy czym szczególnie szeroko dyskutowany jest sam jej finał.

Abstrahując od tego, znakomita powieść ta zdobyła serca i umysły legionu czytelników. Nie jest też odosobniony w swoich sądach Stanisław Posner, kiedy stwierdza: "Dzisiejsze pokolenie nie rozumie, nie może zrozumieć wrażenia, które uczyniła ta powieść. Nie była to tylko piękna, wspaniała książka. Była to ewangelia, dosłownie "Zwiastowanie Dobrej Nowiny"! Był to Czyn! Każdy pepesowiec widział w tej książce obraz swojego życia i swojego marzenia, "złocista od miesiąca" drogę, prowadząca przez moczary ówczesnego życia zbiorowego"...

Mimo woli, chcąc czy nie chcąc, porównujemy przeszłość ze zdobyczami teraźniejszości. I tak przez mroczność posępnych relacji Żeromskiego o "dawnym", przebija blask nowej rzeczywistości: i w ten sposób nieco przebrzmiała powieść Żeromskiego nabiera... rumieńców współczesności. I to, może właśnie zachęciło Teatr Ziemi Łódzkiej do wystawienia (u progu "Roku Żeromskiego!") "Ludzi bezdomnych" w scenicznej adaptacji autora "Sprawiedliwości w Kioto", "Jutro Berlin" i "Piątego lotu" - Władysława Orłowskiego.

Orłowski miał niełatwe zadanie, aby wielowątkową treść i sens powieści zamknąć w ramach teatralnego spektaklu. Zrezygnował z rozlicznych, często kapitalnych opisów, a oparłszy się o warstwę dialogową, eksponował najistotniejszą problematykę "Ludzi bezdomnych". Z kolei zaakcentował to również Jan Perz w swojej konsekwentnej precyzyjnie przemyślanej reżyserii.

Przy fragmentaryczności spektaklu poszczególne sceny zmieniały się sensownie i szybko. Niemniej pewne dłużyzny wkradły się do pierwszej części aktu III, bogatego zresztą w dygresje filozoficzne i mocne akcenty społeczne. Rekompensuje to, jednak kulturalna gra Remigiusza Rogackiego, występującego w roli inżyniera Korzeckiego - filozofa, żonglującego metafizycznymi argumentami, inteligentnego sceptyka nie wierzącego w postęp ludzkości. Gdyby wszyscy współgrający uderzyli w podobny ton jak Rogacki - "Ludzie bezdomni" staliby się w Teatrze Ziemi Łódzkiej spektaklem o wysokich walorach aktorskich.

Doktor Judym - jego wrażliwość i drażliwość, jego nagłe bunty, wymagają od aktora, kreującego tę rolę, więcej doświadczenia niż to, jakie zdobył dotychczas Andrzej Błaszczyk. Jego doktor Judym - postać zbudowana bardzo pracowicie - miał może zbyt mało wewnętrznego żaru i sugestywnej siły w przekazywaniu innym swoich racji (np. na odczycie poświęconym "higienie klas najniższych", wygłoszonej w gronie lekarzy).

Maria Niedźwiecka, jako Joasia, pierwszą scenę rozegrała z ujmującą szlachetnością, później jednak - jak mi się wydaje - powtarzała za często efekty statyczności i dyskretnych-uciszeń.

Sabina Mielczarek zbyt wyrazistymi środkami aktorskimi wypunktowała dramat Judymowej. Za to szczerze proletariacki, naturalny, był Wiktor Judym w interpretacji Henryka Dudzińskiego.

Nie sfałszowaną arystokratką była, Niewadzka Danuty Cwynarówny, autentyczną młodość wniosła na scenę Joanna Jaszczura, jako Natalia. Podobała się nie tylko dzięki efektownej aparycji, Barbara Więckowska (Helena), a galerię bardzo zróżnicowanych postaci stworzyli Włodzimierz Tympalski (doktor Czernisz), Kazimierz Jaworski (doktor Chmielnicki), Tadeusz Teodorczyk (doktor Węglichowski).Janusz Dziubiński (Karbowski), Bogumił Zatoński (Krzywosąd), Marian Harasimowicz (Kalinowi c z). Piotr Stefaniak (Kalinowicz-junior) i inni.

Scenografia Henri Poulaina, stylowa i funkcjonalna znakomicie dostosowana, jest do charakteru objazdowego Teatru Ziemi Łódzkiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji