Koszalin. BTD będzie miał scenę plenerową
Bałtycki Teatr Dramatyczny postanowił wzbogacić się o scenę plenerową. Dzięki temu w przyszłym sezonie obejrzymy spektakle na plaży w Unieściu i na świeżym powietrzu w Koszalinie.
- Chcemy poszerzać ofertę teatru - tłumaczy Roman Radziwonowicz [na zdjęciu], dyrektor BTD. - Dlatego staraliśmy się o wsparcie finansowe, dzięki któremu będziemy mogli stworzyć scenę plenerową. Najwyraźniej mieliśmy silne argumenty, bo udało nam się zdobyć pieniądze - dodaje, nie kryjąc zadowolenia.
Rzeczywiście, Urząd Marszałkowski pozytywnie zaopiniował wniosek teatru i udzielił mu dofinansowania w kwocie 150 tys. zł. Do sceny letniej dołoży się także koszaliński ratusz. - Zapadła decyzja, że przekażemy na ten cel 125 tys. zł - poinformował nas Grzegorz Śliżewski, rzecznik Urzędu Miasta.
"Lato teatralne"
Dzięki scenie plenerowej Bałtycki Teatr Dramatyczny zamierza w przyszłe wakacje zrealizować "Lato teatralne". Przez tydzień scena będzie ustawiona na plaży w Unieściu, potem stanie na zapleczu teatru jako "Scena letnia BTD".
- W Unieściu chcemy przeprowadzić "spotkania teatralne", które będą atrakcją dla koszalinian i turystów - mówi Roman Radziwonowicz. Na scenie będą się codziennie odbywać przedstawienia w wykonaniu aktorów BTD i zaproszonych teatrów z całej Polski. W podobnej formule scena będzie funkcjonować w Koszalinie.
- Planujemy tu spektakle własne i impresaryjne, nie wykluczamy, że do współpracy zaprosimy też Filharmonię Koszalińską - tłumaczy Radziwonowicz. Na razie nie wiadomo, czy wstęp na spektakle będzie darmowy, czy też teatr wprowadzi jakąś formę biletowania.
Scena nie tylko na lato
Na dniach ma zostać ogłoszony przetarg na projekt i wybudowanie sceny plenerowej. Teatr musi się spieszyć, bo otrzymane pieniądze trzeba wydać jeszcze w tym roku. Czy warto inwestować kilkaset tysięcy w scenę, która będzie działać tylko przez dwa miesiące w roku?
- Tak, bo jej niektóre elementy, jak oświetlenie czy modułową, poziomową widownię, będzie można wykorzystywać przez cały rok - przekonuje Radziwonowicz. Wyjaśnia, że na przykład mała widownia ustawiona na dużej scenie w teatrze umożliwi wystawianie kameralnych spektakli, których akcja będzie się rozgrywać w głębi sceny. Tak więc dzięki realizacji projektu sceny plenerowej BTD upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu.
SEZON MOŻE BYĆ DOBRY
Jeśli uda się zrealizować plany, nadchodzący sezon może być dla koszalińskiego teatru bardzo udany. Najgłośniejsza w ubiegłym sezonie sztuka BTD, prapremiera światowa spektaklu "O miłości i innych demonach" na podstawie prozy kolumbijskiego noblisty Gabriela Garcii Marqueza, została zaproszona przez Ambasadę Kolumbii na obchody Tygodnia Iberoamerykańskiego w Warszawie. Koszalińscy aktorzy zaprezentują ją 10 listopada na deskach stołecznego Teatru Powszechnego. Podczas nieoficjalnych rozmów pojawiły się nawet pomysły, żeby sztuka została wystawiona w Kolumbii.
