Artykuły

Kraków. Aktor Krystian Durman: Dlaczego maseczki dopiero od czwartku? Załóżmy je już dziś

- Dlaczego rząd wprowadza obowiązek noszenia maseczek dopiero za tydzień? - pyta aktor Starego Teatru Krystian Durman i w mediach społecznościowych zaczyna akcję #nieczekamdoczwartku. - Nie nosisz, rozsiewasz. Musimy zrobić wszystko, by zatrzymać koronawirusa i wrócić do normalności - mówi.

- Obowiązek zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych obowiązuje w wielu innych krajach. Od przyszłego czwartku, 16 kwietnia, wprowadzamy taki obowiązek w Polsce. To na dzisiaj, gdy już coraz więcej jest osób chorych w Polsce, czasami bezobjawowo, pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki i chustki na twarzy, ale innych przed nami - zapowiedział w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski.

#nieczekamdoczwartku

Krystian Durman, aktor Starego Teatru w Krakowie, pyta: - Dlaczego dopiero od przyszłego czwartku? Nie mogę znaleźć argumentu, który by przemawiał za tym, by czekać tydzień. Czy przez ten czas rząd zamierza wyprodukować maseczki i dostarczyć je wszystkim do domu, co pewnie byłoby dużo bardziej wskazane niż dostarczanie kart wyborczych? Raczej nie. Tymczasem teraz, tuż przed świętami, ludzie robią zakupy, stoją w kolejkach. Dlaczego ten nakaz nie wszedł w życie od razu?

I w mediach społecznościowych (m.in. na Instagramie) ogłasza akcję #nieczekamdoczwartku. Zachęca, by ludzie robili sobie zdjęcia w maseczkach i przekonywali innych do ich zakładania. - Często widzę, że ludzie, zwłaszcza z grupy ryzyka, nie zakładają maseczek. Tą akcją chcę też namawiać, byśmy nie bali się zwrócić innym uwagi, byśmy namawiali wszystkich do noszenia maseczek, żebyśmy zadzwonili do babci, rodziców, starszej cioci i przekonywali, że musimy wszyscy zacząć nosić maseczki - mówi Krystian Durman.

I podkreśla: - Nie nosisz, zakażasz - taka jest moja myśl przewodnia. Zakładając maseczkę, możemy zatrzymać epidemię. Ta świadomość pomoże przywrócić normalność, bo jesteśmy coraz bardziej sfrustrowani siedzeniem w domu.

Koronawirus. WHO zaleca maseczki

Jego apel nie jest odosobniony. Kilka dni temu WHO i amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) z Atlanty oficjalnie zmieniły stanowisko i zaleciły wszystkim noszenie maseczek w miejscach publicznych.

Wcześniej maseczki były rezerwowane dla personelu medycznego i osób z objawami koronawirusa - kaszlących i kichających.

Takie stanowisko skrytykowali chińscy uczeni. Analizy wskazują bowiem, że znaczna część osób zakażonych koronawirusem nie ma objawów i że nawet ci, u których ostatecznie choroba się rozwinie, mogą roznosić wirusa, zanim pojawią się u nich objawy. Wirus może więc rozprzestrzeniać się między osobami, które blisko się ze sobą kontaktują, np. rozmawiają, nawet jeśli nie wykazują objawów infekcji.

Eksperci CDC i WHO podkreślają, że maseczki nie muszą być profesjonalne, z filtrami, a twarz można zasłaniać też chustą czy szalem. Szef CDC na stronie internetowej pokazał nawet, jak zrobić najprostszą maseczkę w domu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji