Artykuły

TEATR - OBROŃCĄ POKOJU I GODNOŚCI CZŁOWIEKA. Orędzie na XIX Międzynarodowy Dzień Teatru

Sofokles mówił, że spośród wszystkich cudów świata żaden nie zasługuje na tak wielki podziw jak człowiek. Przez dwa tysiące pięćset lat tylu artystów, filozofów, polityków godziło się z tym poglądem wielkiego greckiego poety. Możemy powiedzieć, że historia ludzkości jest historią rozwoju praw człowieka i spełniania humanistycznej wizji świata.

Tymczasem dzisiaj, u końca XX wieku, niepokoi nas i lękiem napawa przyszłość człowieka. W istocie nie ma dnia, byśmy nie dowiadywali się o czynach coraz okrutniejszych, o aktach przemocy budzących grozę, o niebezpiecznych napięciach i konfliktach zbrojnych. Co dzień jesteśmy świadkami rosnącej nienawiści człowieka do człowieka, wzajemnej nietolerancji i brutalnego gwałcenia ludzkich praw, co w płaszczyźnie stosunków międzynarodowych niesie ze sobą groźbę katastrofy. Ludzkość zdaje się ograniczać gorączka samozniszczenia. Starając się zapobiec katastrofom, odwołujemy się do terapii tragicznej i paradoksalnej: walcząc o utrzymanie życia, podcinamy jego korzenie; głosząc pokój, rozpętujemy obłędną spiralę zbrojeń; wspierając wolność ludów, gwałcimy ich suwerenność; obwieszczając uroczyście Kartę Praw Człowieka, każdego dnia depczemy ludzką godność.

Statut UNESCO stwierdza, że wojny rodzą się w ludzkim umyśle i że w ludzkim umyśle trzeba budować pokój, trwały pokój oparty na intelektualnej i moralnej solidarności.

Gdzież dzisiaj jesteśmy? Od 35 lat, od końca II wojny światowej z roku na rok maleją wydatki na kulturę i sztukę, w miarę jak rosną sumy łożone na zbrojenia. A przecież to kultura i sztuka, a przecież to artyści są powołani do tego, by zapobiec zwyrodnieniu człowieka. Jedynie kultura pozwala utrzymać równowagę pomiędzy postępem technicznym a rozwojem intelektualnym i moralnym ludzkości. Sztuka jest sumieniem jednostki społeczeństwa. Od swych początków teatr brał udział w sporach toczących się w duszy człowieczej rozdartej między dobrem a złem, piętnował kłamstwo i obłudę, przemoc i żądzę władzy, pychę i egoizm.

Od Ajschylosa poprzez Shakespeare'a, Moliera, Ibsena, Czechowa, Brechta i Becketta aż po pisarzy i ludzi teatru dnia dzisiejszego sztuka dramatyczna usiłuje przeniknąć tajemnicę ludzkiego istnienia, znaleźć klucz do sumienia i duszy po to, by bronić życia i godności człowieka. "Teatr jest teatrem wówczas, gdy odzwierciedla życie i swoją epokę. Jest teatrem, jeśli nauczył się rozpoznawać skomplikowaną duszę swej publiczności, jeśli potrafi oświetlić problemy moralne, jeśli zdolny jest wymierzyć sprawiedliwość i walczyć o swoje prawa" - mówił jeden z najwybitniejszych ludzi polskiego teatru Leon Schiller. Stworzenie takiego teatru jest obowiązkiem współczesnego artysty. W takim teatrze może odrodzić się wrażliwość moralna człowieka, zdławiona przez świat, który nas otacza. Taki teatr łączy z publicznością solidarność intelektualna i duchowa.

XIX Międzynarodowy Dzień Teatru, w roku 1980, mamy obchodzić pod hasłem: "Teatr - obrońcą pokoju i godności człowieka". Dzień ten stwarza nam okazję do wezwania rządów na całym świecie, by przyznać teatrowi istotne miejsce w życiu narodu wszędzie tam, gdzie go jeszcze nie posiada, i do wołania o taki świat, w którym ani Antygona, ani Hamlet, ani Romeo, ani Julia nie będą musieli umierać, o świat, w którym przedmiotem największego podziwu stanie się człowiek.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji