Artykuły

Kronika artystyczna. "Ananas"

Nową rewję "Ananasa" p. t. "Zawiany karnawał" śmiało można zaliczyć do najlepszych programów rewjowych widzianych przez naszą publiczność; beztroski humor "zakrapiany" satyrą polityczną, świetne skecze, barwne inscenizacje, pomysłowe tańce i piękne melodje popularnych kompozytorów polskich jak: Zygmunt Białostocki, Henryk Hosson, Leon Heller i in- tworzą arcyciekawą całość, godną podziwiania. Program rozpoczyna doskonały prolog "Gdy wybije 12" w interpretacji I. Skwierczyńskiej i E. Rewskiego. Filar "Ananasa" zwany "Pierrotem z Nalewek" i "filozofem szmoncesowym" Stanisław Belski tym razem w piosence "To mnie razi" skarży się, że jest nerwowy, publiczność, jednak wychodzi z założenia że Belski jest nadzwyczajny w swoich piosenkach, za co nagradzany jest hucznemi oklaskami. Czarująca jest ulubienicą publiczności Hanka Runowiecka w piosence "Ostatnie tango". Niezastąpiony jest w swoich recytacjach dyr. Walery Sław... e pardon! Jastrzębiec, szkoda tylko, że dyr. Jastrzębca, którego rewelacyjne recytacje pamiętamy jeszcze ze "Stańczyka" obecnie tak rzadko podziwiamy na scenie. Bezkonkurencyjny komik w spódnicy Irena Skwierczyńska w numerze "Polityka w kuchni", tworzy świetny typ "warszawskiej kuchty", gra jej pobudza widownię do bezustannego śmiechu. Dzielnie jej sekunduje b. dobry komik Edward Rewski. Znakomity Jerzy Boroński znalazł pole do popisu w skeczu "Dziecko się urodziło", oraz w konferansjerce wzorowo przez niego prowadzonej. Słowik "Ananasa" Stanisława Orska w piosence "Nie żałuj łez", czaruje publiczność słodkim głosem. Bardzo efektowna jest inscenizacja "Oczy to, czy gwiazdy dwie" w wykonaniu Basi Gilewskiej, oraz Jerzego Welina, który ślicznie śpiewa tango noszące tytuł numeru. Pozatem wyróżnić jeszcze należy "Violet fox" brawurowo odtańczony przez fenomenalną parę Korczyńska-Śnieżyński, piosenkę "Niech żyje prasa"! w wykonaniu rozkosznej Basi Gilewskiej i pomysłową inscenizację "Goldherżanka". w wykonaniu "hiszpanki z Góry Kalwarji" H. Runowieckiej oraz "kowbojów" wyznania mojżeszowego: S Belskiego. J. Welina, E. Rewskiego i L. Reńskiego. Półfinał "Niech pan zadzwoni" i finał "Zimowe kule" wypadły świetnie. Orkiestra pod batutą kompozytora popularnych przebojów Zygmunta Białostockiego. Rewję napisali W. Jastrzębiec, L. Starski, J. Nel i L. Szmaragd. Jesteśmy pewni, że "Zawiany karnawał", liczyć może na długotrwałe powodzenie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji