Kronika Artystyczna. "Wesoły Kącik" (galerja Luxemburga)
Rewja przebojowa w 15 obr. pod sprężystym kierunkiem art. lit. Tadeusza Sęp-Orłowskiego i R. Misiewicza. Zespół składający się z 10 osób dał program naprawdę miły i arcywesoły. Pierwszym num. progr. była tancerka, bardzo milutka i sympatyczna Zaida, która odtańczyła brawurowo taniec cygański. Na wyróżnienie zasługują: skecz p t. "Dziduś" z J. Mnadziarówną, Łoskotem i Orskim. Duet ekscentryczny Milewscy odt. świetnie "Tango miłości". Dalej dobra scenka dźwiękowa p. t. "Pat Patachon" z Rybaczewską w roli "Pata" oraz Misiewicza w roli "Patachona". Dobra była Madziarówna w inscenizacji nastrój. "Chcesz pan, to wiedz pan". W skeczu p. t. "Ta czwarta" wykonawcy: J. Madziarówna, Maryla Mirko Łaszczyk i T. Sęp-Orłowski byli nagrodzeni przez publiczność długo niemiIknącemi brawami. Oczywiście berło humoru trzymali niezawodnie: J. Madziarówna w roli rosyjskiej kokoty, oraz T. Sęp-Orłowski w roli kochanka. Nieźle sekundowali: Mirko, oraz Łaszczyk. Z numerów dalszych niezła była inscenizacja p. t. "W celi skazańca", na mel. "Nasza jest noc", z Orskim, Mirko i Slemuskim. "Pod semaforem", Łoskot, typ pijacki oraz finał całego zespołu, na czele z Rybaczewską i Misiewiczem odśp. b. ładnie piosenkę p.t.. "Idę na jednego". Orkiestrę prowadzi p. Mendelsohn bardzo dobrze.
