Artykuły

Z teatrzyków Eldorado

Aczkolwiek jestem współautorem rewji p. n "Powrót taty" muszę z przykrością skonstantować że rewja ta należy do najbardziej poronionych pomysłów obecnego sezonu. Autorzy kabaretowi przed rozpoczęciem sezonu są zwykle leniwi, rozkapryszeni letnim urlopem, a więc pisać się strasznie niechce. "Eldorado" rozporządzając świetnym materjałem aktorskim ratowało kiepski tekst autorów pierwszorzędnemi siłami aktorskiemi. Na czele akcji ratowniczej stanął głośny komik polski, niezapomniana ostoja teatru Popularnego i Powszechnego słowem we własnej osobie mistrz Jerzy Truszkowski. Huragany niemilknącego śmiechu, burzliwa kaskada frenetycznych oklasków witały i żegnały ulubieńca publiczności. Sekundowali mu dzielnie Bolcio Kamiński i Kazimierz Szerszyński. Pierwszy wrodzoną gaminerją i niebywałem finezyjnem wykonaniem, drugi dużą kulturą artystyczną i ładnie brzmiącym głosem.

P. Żmichorowska jest to ładna i lekko zmanierowana aktorka o dużym temperamencie i pewnym wdzięku, dykcja lekko szwankuje ale za to taniec wart brawa. P. Talarico była prawdopodobnie niedysponowana, poprostu nie poznałem jej głosu. P. Jastrzębiec był bez zarzutu. Konferansjer wcale, a wcale dobry, niestety nie pamiętam nazwiska tego aktora. P. Zdanowska tym razem nie specjalna.

Na specjalne wyróżnienie zasługuje pan Stróżewski wielce utalentowany aktor charakterystyczny. Tańce Kuszpietowskiej Ostrowskiego i Gaubiera na wysokości zadania. Rewję reżyserował Walery Jastrzębiec.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji