Artykuły

Farsa szpikowana morałami

Głośne wybuchy śmiechu towarzyszą przygodom, jakie przeżywają bohaterowie farsy Wildera. Przedstawienie "POŚREDNICZKI MATRYMONIALNEJ" jest nowym potwierdzeniem wybitnych walorów artystycznych zespołu Teatru Współczesnego. Nie po raz pierwszy na tej scenie wykonanie aktorskie decyduje o atrakcyjności spektaklu i podnosi rangę utworu literackiego.

Trzeci z kolei na scenach warszawskich sztuka Wildera uprawnia do stwierdzenia, że "Nasze miasto" było dotychczas najmocniejszą pozycją teatralną tego popularnego autora amerykańskiego. "Pośredniczka matrymonialna" poza Stanami Zjednoczonymi osiągnęła największe powodzenie bodaj że w Niemczech, gdzie pasowano ją nawet na utwór wybitny i nowatorski. Mocno naciągnięte i przesadne wydają ml się przytoczone w programie warszawskie go spektaklu wywody niemieckiego krytyka, którego zdaniem ten utwór jest "czymś znacznie więcej niż komedią obyczajową ozdobioną filozoficznymi sentencjami"; a w motywie przygody, występującym w tej sztuce, odczytuje on "zagadnienie możliwości i sposobów naszej egzystencji". W gruncie rzeczy "Pośredniczka matrymonialna" to właśnie obyczajowa farsa, blisko spokrewniona z tryskającymi humorem sytuacyjnym utworami Labiche'a; ale farsa szpikowana pretensjonalnymi, wstawkami-monologami, które wypaczają linię konstrukcyjną sztuki. Nie ma ona tej zegarmistrzowskiej precyzji technicznej, jaką cechuje farsę francuską. Śmiesznie i sztucznie brzmią w ustach pani Levi złote myśli i morały z ową na pół żartobliwą apoteozą pieniędzy, które "są jak nawóz" i "katastroficzne" lęki tej sprytnej rajfury, która czuje się upoważniona do stwierdzenia, że wszyscy jesteśmy niespełna rozumu że nasz obłęd przyczyni się do zburzenia świata (!). Tego rodzaju wstawki robią wrażenie, że autor za wszelką cenę odżegnuje się od służenia wyłącznie wesołości. Chciałby nie tylko bawić, lecz także filozofować. U Labiche'a morał jest dyskretny. Wyrasta po prostu z ziarenka życiowej prawdy ukazanej w toku zawrotnej intrygi.

Wiele rozbrajającego humoru zawiera krotochwilna historyjka Wildera o przygodach prowincjonalnego kupca i jego subiektów, o chytrych sztuczkach pośredniczki matrymonialnej, zdobywającej szturmem swego klienta. Aktorzy spotęgowali wyraz komiczny utworu stwarzając kapitalne typy w stylu nowoczesnej, graniczącej z absurdem groteski. Niezapomniany Jest TADEUSZ FIJEWSKI, jako subiekt Malaczi Stack. Rzewna, wzruszająca figurka chaplinowska. EDMUND FIDLER (Kornel Haiki) i WIESŁAW MICHNIKOWSKI (Barnaba Tucker) tworzą znakomitą, komiczną parę łowców przygód. W epizodycznej roli golibrody daje KAZIMIERZ RUDZKI próbkę swego finezyjnego dowcipu. Jako Dolly Levi wchodzi ANTONINA GORDON-GÓRECKA w skórę postaci scenicznej, budując tę niełatwą rolę z dużą pewnością środków aktorskich. Doskonale rozgrywa w trzecim akcie scenę "osaczenia" Vandergeldera, którego WŁADYSŁAW KRASNOWIECKI zarysowuje wyraziście i dowcipnie. Postać Ireny Molly modeluje BARBARA DRAPIŃSKA z farsowym zacięciem i urzekającą gracją, która pozwala stwierdzić, że trafiła na swoją rolę. Niezawodna w rolach charakterystycznych ELŻBIETA WIECZORKOWSKA dynamicznie zagrała Florę van Huysen. Urocza jest ZOFIA MERLE jako naiwna Minnie Fay. BARBARA WRZESŃSKA zabawnie wystylizowała postać Ermengardy na porcelanową laleczkę. MIECZYSŁAW CZECHOWICZ (Fiaker), ZBIGNIEW ZAPAS (Ambroży Kemper), LESZEK SADZIKOWSKI (Rudolf), ILONA STAWIŃSKA (Gertruda) i HELENA KOWALCZYKOWA (kucharka) także wnieśli sporo godnych uwagi akcentów do przedstawienia, które JERZY KRECZMAR poprowadził w żywym tempie farsowym.

Oryginalną, zgodną ze stylem utworu i gry aktorskiej oprawę plastyczną skomponował PIOTR POTWOROWSKI, którego z radością witamy wśród scenografów warszawskich. Zwraca uwagę zwłaszcza niezwykła pomysłowość w projektach kostiumów i peruk. Potworowski jest artystą, który ma na pewno wiele do powiedzenia we współczesnym teatrze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji