Kultura 2019 w Poznaniu: otwarcie kina Muza po remoncie, grające Muzeum Instrumentów Muzycznych, głośne spektakle
Brana pod uwagę jako pierwsza, gdy przychodzi do cięcia wydatków. Zawsze niedoinwestowana. Poznańska kultura miała w mijającym roku 2019 mimo wszystko także swoje jasne momenty - pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Na początku 2019 roku wciąż zmieniał się Święty Marcin. A wraz z nim kino Muza, którego działalność na czas trwającego rok remontu została przeniesiona do siedziby Estrady Poznańskiej, na ul. Masztalarską.
Wielkie otwarcie nowej-starej Muzy przy Świętym Marcinie odbyło się na początku czerwca. Najstarsze kino w Poznaniu (i drugie najstarsze kino w Polsce) dostało nie tylko nowy-stary neon, wykonany na wzór tego, który wisiał tu od lat 60. do początku lat 90., ale też dodatkowe dwie sale projekcyjne. I niezwykły rozmach: dziś Muza jest z pewnością jednym z najpiękniejszych kin studyjnych w Polsce.
W pamięci i przestrzeni miasta
Mijający rok to też inne inwestycje w kulturze. Wśród tych oddanych do użytku znalazło się pięknie wyremontowane Muzeum Instrumentów Muzycznych. We wrześniu pierwsi zwiedzający mogli posłuchać tu wreszcie dźwięków instrumentów.
Poznań czekają kolejne zmiany: w październiku rozstrzygnięto konkurs na zagospodarowanie placu przed CK Zamek. Przez lata był w tym miejscu parking, dzięki koncepcji architektów z warszawskiego Aleksander Wadas Studio w 2021 r. pojawi się więcej zieleni, całoroczny pawilon, a nawet sadzawka.
Miasto podpisało też w tym roku umowę na projekt nowej siedziby Teatru Muzycznego. Budynek ma być gotowy w 2024 r.
Co 2019 rok zostawi nam jeszcze w pamięci i w przestrzeni miasta?
Na początku kwietnia między budynkiem Bałtyku a hotelem Sheraton stanęły Totemy Alicji Białej. Wielka kolorowa instalacja, z pozoru niewinna jak dziecięcy plac zabaw, ma przypominać o katastrofalnym stanie środowiska. - Wszyscy robimy źle. Wierzę, że jeśli chociaż jedna osoba w rodzinie zacznie zastanawiać się nad tym, co dziś powinno oznaczać bycie człowiekiem, zacznie czytać, rozmawiać, to coś może się zmienić - mówiła kilka miesięcy temu w "Wyborczej" artystka.
Ważyły się losy Ethno Portu
Ważnych społecznych spraw i mocnych wizualnych uderzeń nie zabrakło też w teatrze. Dwa spośród poznańskich spektakli znalazły się w tym roku na liście 10 najważniejszych wydarzeń teatralnych w prestiżowym podsumowaniu tygodnika "Polityka". To pokazane w Teatrze Polskim "28 dni" - czyli rzecz o kobiecym cyklu menstruacyjnym, a zarazem opowieść o przemocy wobec kobiet. Wyreżyserowała, rzecz jasna, kobieta - Kamila Siwińska.
Wśród spektakli nominowanych przez "Politykę" znalazł się również wyprodukowany przez Teatr Polski, ale pokazany w Starej Rzeźni "Hamlet" Mai Kleczewskiej. Widzowie, dzięki otrzymanym słuchawkom, stają się współtwórcami tego niezwykłego wizualnie widowiska.
Wiadomość z ostatniej chwili i wciąż gorąca - mimo cięć w kulturze przyszłoroczna edycja festiwalu Ethno Port jednak się odbędzie! Festiwal wspomogło dotacją miasto. Czy pomoże też Ministerstwo Kultury?
---
Na zdjęciu: "Hamlet", Teatr Polski w Poznaniu
