"Rzeźnia" Sławomira Mrożka
"Rzeźnia" dość zgodnie uznana za najbardziej interesujący i znaczący utwór Sławomira Mrożka (od czasów "Tanga" przynajmniej) jest w swej warstwie zewnętrznej (podobnie jak inne jego utwory) komedią. Jakże bowiem nie bawić się sytuację, w której dorosły mężczyzna chowany jest pod matczynym fartuchem, jakże nie bawić się pomysłem "odkupienia" talentu, i to od samego Paganiniego. W końcowych sekwencjach utwór nie tylko poważnieje, lecz staje się wręcz groźnym ostrzeżeniem. Ostrzeżeniem, które adresowane jest do nas wszystkich i do każdego z osobna.
Autokomentarz (bo mamy do czynienia z rzadkim wypadkiem gdy autor wyjaśnia, co "nam chciał przez to powiedzieć") nie pozostawia cienia wątpliwości: utwór traktuje o tym jak śmieszne jest "przebóstwienie" sztuki, Ale też - jak słusznie dostrzegła krytyka - mówi o tym, że zniszczenie, negacja sztuki staje się realną groźbą dla świata i jego mieszkańców. Bo "Rzeźnia" jest komedią, która kończy się gorzko. I nie dotyczy już wyłącznie sztuki i tej tradycyjnej i tej pozornie awangardowej - dotyczy także życia człowieka współczesnego.
"Rzeźnia" miała być, w autorskich intencjach, słuchowiskiem radiowym. Teatr musi więc wypełnić konkretem te wszystkie punkty, w których autor odwołuje się do wyobraźni odbiorcy -słuchacza. Nie jest to zadanie proste, a przecież właśnie przez swą myślową zawartość, ale też - chyba przez sytuacyjne niedopowiedzenia przyciąga ludzi teatru. Z bardzo różnymi efektami: wybitne przedstawienie warszawskie w reżyserii Jerzego Jarockiego i nieudana premiera wrocławska, są tu punktami skrajnymi.
Teatr wałbrzyski wierzy, że w tej artystycznej dyskusji głos jego zabrzmi oryginalnie i nietuzinkowo, choć naturalnie z różnych względów będzie to wersja bardziej od warszawskiej skameralizowana. Czy i w jakim stopniu ambicje te zostaną spełnione przekonać się będzie można oglądając to widowisko. Zapraszam przeto widzów w siedzibie i objeździe na przedstawienie reżyserowane przez Innę Korogid w scenografii Wacława Kuli. Udział biorą popularni aktorzy wałbrzyskiego teatru: Halina Bulikówna, Stanisława Siedlecka, Wiesław Kowalczyk, Ryszard Michalak, Kazimierz Migdar, Roman Sikora.
