Szczecin. Inwestycje kulturalne będą musiały poczekać
Kilka inwestycji kulturalnych, na które mieszkańcy czekają od lat, będzie opóźnionych. Urzędnicy tłumaczą dlaczego.
Rozbudowa Teatru Polskiego jest uzależniona od tego, czy radni sejmiku wojewódzkiego będą chcieli zwiększyć dotację na tę inwestycję.
Rozbudowa Teatru Polskiego miała ruszyć jeszcze w tym roku, ale okazało się, że oferty przedstawione przez firmy uczestniczące w przetargu na wykonawcę, przedstawiły oferty dwukrotnie przewyższające kwotę przeznaczoną na tę inwestycję. Najtańsza oferta wynosiła ponad 200 mln zł, a budżet zadania to 105 mln zł (44 mln zł z budżetu województwa plus dotacja unijna).
- Rozbudowa Teatru Polskiego jest naszą aspiracją od wielu lat - mówi Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego. - Od lat pracujemy nad koncepcją rozbudowy tego miejsca. Przez lata przechodziliśmy wiele perypetii związanych z tą inwestycją i kiedy okazało się, że jesteśmy prawie u celu, przetarg na wykonawcę ujawnił kolejny problem. Zagwarantowaliśmy na tę inwestycję 105 mln zł. Braliśmy pod uwagę, że ceny w sektorze budowlanym mogą pójść w górę, ale nie spodziewaliśmy się, że najtańsza oferta wyniesie 201 mln zł. To spowodowało, że musimy podejść jeszcze raz do tego zadania finansowego.
W poniedziałek w Teatrze Polskim odbyło się wspólne posiedzenie komisji budżetu i spraw samorządowych oraz komisji oświaty, kultury i sportu Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. Podczas komisji marszałek przedstawił nową koncepcję tego zadania budżetowego. Po pierwsze kwota na inwestycję ma być zwiększona o 88 mln zł, a po drugie zadanie to ma zostać podzielone na dwie części. Jedną będzie rozbudowa teatru - scena główna na ponad 600 osób i teatr szekspirowski. Drugie zadanie to miałaby być modernizacja istniejącej siedziby teatru przy ul. Swarożyca, gdzie funkcjonują trzy sceny. Tę koncepcję muszą przegłosować radni sejmiku.
- Chcemy rozbudowy tego teatru i jesteśmy w stanie to zrobić z zachowaniem pełnego bezpieczeństwa budżetu -mówi marszałek. - Jeśli radni to zatwierdzą, rozstrzygniemy przetarg i na początku przyszłego roku moglibyśmy wbić przysłowiową łopatę.
Pełen nadziei, że tak będzie, jest dyrektor Teatru Polskiego Adam Opatowicz.
- Świat się zmienia, a my jesteśmy przygwożdżeni do starej rzeczywistości - mówi Adam Opatowicz. - Dla młodych mieszkańców ten obiekt mógłby się stać miejscem, gdzie powstawałoby wiele ważnych wydarzeń artystycznych. Cieszę się, że ten statek dopływa do portu, którym jest rozbudowa teatru.
Urząd Miasta w Szczecinie przedstawił plany budżetowe, w których są cięcia inwestycyjne na 800 mln zł. Wśród nich również inwestycje kulturalne.
Nowa siedziba Teatru Współczesnego miała być przygotowana pod koniec bieżącej kadencji, w dotychczasowych budżetach jednak nie zabezpieczano pieniędzy na ten cel i wiele wskazuje na to, że w kolejnych latach nie powinniśmy spodziewać się realizacji inwestycji.
Na Teatr Współczesny zaplanowano 150 mln zł. Miał powstać na Łasztowni, bo właśnie tę lokalizację wybrano z czterech prezentowanych, jak najlepszą. Jednak to jedna z wielu inwestycji miejskich, której losy są mocno przesunięte w przyszłość.
Kolejną jest Mediateka na Prawobrzeżu, która miała kosztować 13 mln zł. Mieszkańcy trochę poczekają.
