Artykuły

Rozrzucanie "Kartoteki"

Na środku sceny stoi żelazne łóżko nakryte czerwonym kocem w kratę. Po jego prawej stronie, wysunięta do przodu mównica. Po stronie lewej - wózek inwalidzki z podwieszoną kroplówką. Z obu stron mównicy dwa szczerzące kły i błyskające kolorowymi ślepiami, wypchane psy "występujące" na co dzień w "Pułapce", granej we wrocławskim Teatrze Polskim. Podobne psie atrapy zastygłe w akcie kopulacji stoją między łóżkiem i wózkiem inwalidzkim. Na kilku stopniach między sceną a widownią rozłożony "ruski bazar". Kwaszone ogórki, sztućce, wódka, ciemny słój z napisem "ciężka woda" i worek z etykietą "uran". Szwarc mydło i powidło. Aktorzy przeciskają się między rozłożonymi na kawałkach materiałów "stoiskami", oglądają, kupują, kłócą się i targują. Powstaje bazarowy zgiełk, przez który przebijają się fragmenty rozmów.

Tadeusz Różewicz, który przed chwilą uruchomił sceniczną akcję proponując, by aktorzy improwizowali, siedzi na krześle przy stoliku, w lewym rogu sceny bliskim widowni. Na stoliku leży brązowa teczka, z którą od 17 listopada przychodzi na próby autor i reżyser "Kartoteki rozrzuconej". To właśnie z tej teczki codziennie wyłaniają się autorskie maszynopisy zawierające nowe, nierzadko zaskakujące rozwiązania sceniczne. Aktorzy i obserwatorzy studyjnych prób bliscy są przekonania, że jak magik z worka, tak Tadeusz Różewicz wyciągnie kiedyś ze swojej teczki czarnego kota. Na razie jednak Tadeusz Różewicz wskazując na kopulujące atrapy proponuje swojemu asystentowi, Henrykowi Niebudkowi, żeby sprzedał "te dwa pieski" na bazarze.

- Jak jechałem dzisiaj taksówką na próbę - mówi Tadeusz Różewicz - usłyszałem w radio, że we Wrocławiu powstanie szkoła wdzięku. Może my tu - wskazuje na bazar - też założylibyśmy taką szkołę?

Igor Przegrodzki w białej koszuli ozdobionej złotym medalem głośno reklamuje kwaszone ogórki: Poprobujtie! Tadeusz Różewicz wchodzi między improwizujących aktorów i przymierza sowiecki płaszcz wojskowy. Wojennyje palto. Kamu nada? Dwieście tysiąc! - zachwala głośno Przegrodzki. Różewicz ogląda butelkę rosyjskiej wódki. Wody nie dolali? - pyta. Handlarz (Tomasz Lulek) pokazuje w odpowiedzi "gest Kozakiewicza"

Precyzyjne szkicowanie

Studyjne próby na Scenie Kameralnej wrocławskiego Teatru Polskiego odwzorowują konstrukcję "Kartoteki". Tadeusz Różewicz "wyjmuje" fragmenty "historycznej" wersji dramatu i próbuje je na zmianę z nowo nakreślonymi scenami. Z dawnego tekstu autor wykreśla całe strony, zmienia wypowiedzi, aktualizuje realia. Jak ma być uporządkowana "Kartoteka rozrzucona"? Prawdopodobnie wie to tylko Tadeusz Różewicz.

Próby trwające z przerwą od dziesiątej do dwunastej autor prowadzi precyzyjnie według przygotowanego zawczasu planu. Zgodnie ze wstępną umową, jaką zaproponował aktorom, w czasie prób nie ma miejsca na długie dyskusje, chociaż jest czas na improwizacje i miejsce na inicjatywę wykonawców. W czasie pierwszych prób Tadeusz Różewicz sugeruje gesty i ton głosu, szczegółowo wyjaśnia, jak wyobraża sobie grę. Tam gdzie autor "Kartoteki rozrzuconej" nie jest przekonany do swoich pomysłów, "uruchamia" wyobraźnię aktorów inicjując improwizację albo szukając wspólnie z aktorem odpowiedniego rozwiązania sytuacji scenicznej.

Polityka "przez pęknięcia w spodniach"

Przed mównicą klęczy aktor (Tomasz Lulek) upozowany na Rodinowskiego Myśliciela. Na nosie ma czerwoną gulę cyrkowego klauna. Myśliciel powoli wstaje, ostentacyjnie podciąga spodnie, a następnie idzie powoli wzdłuż sceny, wykonując nonszalancko kilka gestów. Jednym z nich jest słynny "kozakiewicz", innym jakże polski "daszek" nad rozporkiem. Komentuje Tadeusz Różewicz: "Pan będzie błaznem, Stańczykiem. Pan myślał, co się stało z wielkim mocarstwem. To przecież koniec supermocarstwa". I zaraz dodaje znaczące zastrzeżenie: "To nie jest w żadnym wypadku sztuka polityczna. Polityka to taniocha. Polityka będzie tutaj wychodziła tylko przez pęknięcia w spodniach".

Aktualne wydarzenia coraz przenikają do tekstu "Kartoteki rozrzuconej". Przypominam sobie, jak kilka miesięcy temu po raz kolejny telefonowałem do Tadeusza Różewicza proponując napisanie tekstu dla "Rzeczpospolitej". Temat ustaliliśmy już poprzednio. Ponownie usłyszałem, że na razie jest to niemożliwe . Tadeusz Różewicz wyjaśniał powody. Zgiełk życia politycznego, natłok wzajemnie sprzecznych informacji, szum informacyjny i atmosfera naładowana agresją (zbliżał się finał rządów Jana Olszewskiego) na tyle go rozpraszały, że nie był w stanie skupić się i pracować. Teraz, po prawie sześciu miesiącach, pani Maria Dębicz, która od początku uczestniczy w próbach, opowiada mi, jak świetna była scena, w której aktorzy czytali fragmenty z przyniesionych gazet codziennych. Tadeusz Różewicz zatytułował ją "Szum informacyjny".

"Kartoteka rozrzucona"

Napisana w latach 1958/59, "Kartoteka" była scenicznym debiutem Tadeusza Różewicza. Przyniosła autorowi uznanie krytyki i światowy rozgłos. Dramat, który właściwie nie ma początku i końca, uformowany jest na kształt strumienia świadomości, w którym strzępy przypominanych wydarzeń i dialogów szkicują sylwetkę bohatera, czterdziestolatka z pokolenia Kolumbów. Ironiczny, albo wprost szyderczo nastawiony wobec swojej biografii Bohater, w którym dopatrywano się wizerunku polskiego Everymana A.D. 1960 "leży, jest zmęczony i pusty. Wszyscy go namawiają, żeby coś zrobił. A on nic, leży i martwi się." (Jan Kott). Bardzo polski dramat Różewicza, mocno osadzony w realiach psychospołecznych Polski początku lat 60. (czasów, które określił tytuł innego Różewiczowskiego dramatu-"Nasza mała stabilizacja"), współbrzmiał z poszukiwaniami formalnymi w dramacie europejskim tej dekady. Jak "Kartoteka" odbierana jest dzisiaj? Tadeusz Różewicz na jednej z pierwszych prób, tylko w obecności aktorów, sam zagrał nowy prolog sztuki, występując z brodą do kostek, która w "Kartotece rozrzuconej" jest atrybutem Bohatera II. Żartobliwie Tadeusz Różewicz mówi, że historyczna "Kartoteka" jest jak "kawał z brodą". "Rozsypując" "Kartotekę" autor testuje na scenie pojemność utworu, szukając odpowiedzi na pytanie, czy "Kartoteka" może być współczesna. Tytułowe "rozrzucenie" jest wstępem do konstruowania nowej całości. Obok Bohatera z historycznej "Kartoteki" (dzisiaj siedemdziesięciolatka z długą siwą brodą) pojawia się nowy bohater, urodzony gdy "Kartoteka" miała sceniczną premierę. "Kartoteka rozrzucona" staje się dramatem pokoleniowym, w którym dialog prowadzą dwie generacje o bardzo różnych doświadczeniach

"Skarga nie będzie latał ze stołkiem"

Igor Przegrodzki, ucharakteryzowany na Matejkowskiego księdza Piotra Skargę, trzykrotnie przebiega wzdłuż sceny, a wreszcie znalazłszy taboret staje na nim i podnosząc ręce w geście znanym z malarskiego płótna, oświetlony punktowym reflektorem na ciemnej scenie, mówi fragment ósmego "Kazania sejmowego" zawierający m. in. passus "Nic, nic. Nierządem stoi Polska! Lecz gdy się nie spodziejecie, upadnie i was wszystkich potłucze". Trzy dni później, na następnej próbie , Tadeusz Różewicz wraca do tej sceny. Mówi: "Skarga nie będzie latał ze stołkiem. Znajdziemy coś innego. Nie przystoi." Nie tylko ja jestem ciekaw, jaki kształt przybierze ostatecznie ta scena, będąca fragmentem sceny rozgrywającej się we współczesnym Sejmie.

Debiut po siedemdziesiątce

-"Kartoteka rozrzucona" realizowana jest w sposób niestandardowy. Trzy planowane cykle studyjnych prób (pierwszy cykl kończy się 2 grudnia), częściowo z udziałem publiczności, będą rejestrowane na taśmie filmowej. Mimo że spotkania w teatrze określane są mianem prób, to jednak ich celem jest przygotowanie spektaklu, który mógłby być wielokrotnie powtarzany. Tadeusz Różewicz, który w wieku 71 lat po raz pierwszy reżyseruje w teatrze, jest autorem scenografii i odpowiada za oprawę muzyczną. "Kartoteka rozrzucona" jest przedsięwzięciem w całym tego słowa znaczeniu autorskim. Co z niego pozostanie? Co w jego wyniku powstanie? Nie sposób w tej chwili odpowiedzieć. Na pewno powstaje zapis obszernej, ważkiej wypowiedzi jednego z najwybitniejszych polskich twórców na temat Polski w dobie przemiany ustrojowej, Polski u schyłku drugiego tysiąclecia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji