Artykuły

Chcę pomagać

Rozmowa Marty Odziomek z aktorką Moniką Wachowicz, która zaprasza do obejrzenia swojego monodramu "V" w przestrzeni SqArt Gallery w Bytomiu. Pokaz już dziś o godz. 18. - Tematem "V" jest opowieść o stracie i wynikająca z niej samotność, jest niespieszną wędrówką, podróżą do przeszłości, aby na na koniec zbudować siebie na "Nowo".

Marta Odziomek: - Monodram "V" nie jest nowy, miał premierę w 2016 roku, ale postanowiłaś powrócić do tego projektu po jakimś czasie. Dlaczego?

Monika Wachowicz: - Między innymi dlatego, że dostałam propozycję zaprezentowania "V" w Gorzowie Wielkopolskim w Miejskim Centrum Kultury w ramach "Spotkanie z Off Teatrem" 22 listopada. Szkoda byłoby mi go pokazać tylko raz i tylko tam. Dlatego postanowiłam zorganizować jeszcze jakieś pokazy w Katowicach czy też okolicznych miastach. I udało się. Pierwszy z pokazów odbędzie się dzisiaj, 15 listopada w urzekającej wspaniałą przestrzenią stosunkowo nowej galerii sztuki SqArt Gallery w Bytomiu, którą odkryłam kilka tygodni temu. Następny pokaz - zamknięty - zaplanowany został na 3 grudnia w areszcie śledczym w Katowicach, widzami będą osadzone w nim kobiety. Ostatnia prezentacja 14 grudnia w Centrum Sztuki Współczesnej SOLVAY w Krakowie w ramach projektu "Trzy ćwierci" Andrzeja Kowalczyka, aktora Teatru Tadeusza Kantora.

Jak trafiłaś do SqArt Gallery i co cię w niej ujęło, że przestrzeń wystawienniczą zamienisz w przestrzeń teatralną?

- Odwiedziłam ją akurat w czasie, kiedy odbywała się tam wystawa videoartów Lecha Majewskiego, które nota bene wywarły na mnie ogromne wrażenie. Pomyślałam sobie, że jest to idealna przestrzeń do prezentacji mojego monodramu. Prezes Galerii Olgierd Lizon okazał się otwarty na zorganizowanie w przestrzeni galerii kameralnego spektaklu jakim jest "V". Cieszę się, że mogę w to miejsce wnieść coś nowego, że mogę zaaranżować kompletnie pustą salę na potrzeby spektaklu. Szanuję sobie taki rodzaj pracy, w której zaczynam od podstaw, gdzie muszę dopasować się i swoją sztukę do nieznanej przestrzeni. Myślę, że ten spektakl w galerii w Bytomiu bez teatralnego profesjonalnego zaplecza stanie się bardziej działaniem performerskim, instalacją, co w moim odczuciu może być również walorem dla tego projektu.

Przypomnijmy tematykę twojego solo.

- Tematem "V" jest opowieść o stracie i wynikająca z niej samotność, jest niespieszną wędrówką, podróżą do przeszłości, aby na na koniec zbudować siebie na "Nowo". Ten projekt jest dla mnie wyjątkowy, jest ważny, ponieważ po pierwsze dotyczył moich osobistych doświadczeń, a po drugie zrealizowałam go bez reżysera. Wiedziałam i czułam podskórnie, że powinnam zrobić go sama. Mając doświadczenie w pracy nad monodramami byłam przekonana, że to dobry pomysł, dobra ścieżka do uchwycenia i zgłębienia tego tematu. Z filozoficznej interpretacji, samotność to "bycie pojedynczym", tak więc nie mogło być inaczej, Wachowicz musiała w pojedynkę przygotować ten monodram. Pierwszy raz napisałam scenariusz, zajęłam się reżyserią, opracowałam ruch sceniczny, scenografię, rekwizyty i kostium. Aranżacje muzyczną opracował Mirosław Matyasik z którym miałam już przyjemność współpracować przy innych projektach.

W jaki sposób nad nim pracowałaś, by to, co twoje, jednostkowe, stało się uniwersalne?

- Inspiracją podczas pracy nad "V", była literatura, malarstwo, rzeźba czy filmy Krzysztofa Kieślowskiego, który jest moim mistrzem, jego twórczość towarzyszy mi od początku mojej pracy w teatrze. Zgłębiałam również temat symboliki liter, psychologii kolorów w odniesieniu do kultury. Ważnym kolorem w projekcie "V" jest niebieski, odkryłam wiele znaczeń tej barwy, "on" idealnie pasował do poruszanego tematu, do tego co czułam i finalnie jaką drogą podążałam. Spektakl pozbawiony jest słów, one są niepotrzebne. Najistotniejszą rolę w spektaklu pełni ciało, które jest instrumentem wyrażania emocji, otaczająca atmosfera i obrazy, które tworzę z ciała i z rekwizytem, a które są - jak sądzę - bardzo czytelne i zrozumiałe.

Po raz pierwszy zagrasz dla więźniarek?

- Tak. Wojciech Brzoska, który pracuje w areszcie w Katowicach organizuje tam koncerty, wieczory poetyckie czy pokazy spektakli. Stwierdziłam, że też chciałabym dotrzeć do "osadzonych" z naszym teatrem. Mam tu na myśli działania, jakie proponuje Teatr A Part, z którego się wywodzę. Nie uprawiamy komercji, nie serwujemy taniej komedii, nie jesteśmy teatrem pantomimy czy teatru ruchu w klasycznym tego słowa znaczeniu. Proponujemy trudne tematy w nietypowej formie, jesteśmy teatrem ciała, emocji i narracji wizualnej, sięgamy w głąb ludzkich instynktów i tajemnic. Wiedząc, że podzielę się swoją pracą, spektaklem "V", grając dla osadzonych kobiet, zadałam sobie pytanie: po co właściwie robię sztukę? Odpowiedź brzmi - bo chcę również pomagać, a sztuka pomaga, w tym przypadku więziennej, kobiecej publiczności.

Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?

- Robić swoje, to co potrafię najlepiej, z czym się utożsamiam. Oprócz pracy w Teatrze A Part, warsztatów, które organizuje dla młodzieży, dorosłych przejęłam dwa miesiące temu Fundację Sztuka dla Życia im. Marty Paradeckiej. Fundacje założyła Marta Paradecka w 2016 roku, która w styczniu 2018 roku po trudnej walce z chorobą odeszła. Rodzina Marty zaproponowała mi kontynuowanie misji fundacji. Przeniosłam już oficjalnie fundację z Kołobrzegu do Katowic, zaprosiłam do współpracy najbliższych przyjaciół i już powoli zabieramy się do pracy. Naszą misją jest działanie wokół kultury i sztuki jako wartości nadających głębszy sens ludzkiemu życiu. Dla mnie prowadzenie fundacji to dar. Chciałbym zacytować Zbigniewa Herberta, to moje motto na życie "Jeśli wybierasz się w podróż niech będzie to podróż długa, wędrowanie pozornie bez celu błądzenie po omacku, żebyś nie tylko oczami, ale także dotykiem poznał szorstkość ziemi i abyś całą skórą zmierzył się ze światem ()".

*Monika Wachowicz - aktorka, instruktor teatralny i pedagog, organizatorka imprez teatralnych. Prowadzi autorskie Studio Ciała i Emocji. Bierze udział we wszystkich spektaklach i projektach artystycznych Teatru A Part (za wyjątkiem przedstawień solowych "Kołysanka", "Więzy" oraz "Święto wiosny"). Koordynatorka Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Performatywnych A Part. Prowadzi Studio Aktorskie Teatru A Part. Od 2019 Prezes Fundacji Sztuka dla Życia im. Marty Paradeckiej.

Bilety na pokaz "V": normalny 25 zł, ulgowy 20 zł. Dostępne w miejscu prezentacji na godzinę przed spektaklem. Rezerwacje mailem: wachowiczstudio@wp.pl. Miejsce: Galeria SqArt Gallery (ul. Wrocławska 32/34, Bytom).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji