Artykuły

Bez siebie nie istnieją

"Kontrabasista" Patricka Süskinda w reż. Jerzego Stuhra w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Zbyszek Dramat.

To co się dzieje w trakcie tego spektaklu ma charakter metafizyczny. Metafizyka "Kontrabasisty" jest dobrem, ponieważ jest celem wszystkiego. Jest też tym, co wszystko wyprzedza i metaforyzuje. Metafizyka to działanie duszy. Dusza kontrabasu jest na scenie prawdziwą i jedyną metaforyczną substancją, która nas wchłania i pociąga. Jej instrumentem jest Mistrz Jerzy Stuhr - aktor, który jest partyturą, dźwiękiem i muzyką grającą w nas wszystkich.

Kontrabas służy tu procesowi percepcji rzeczywistości takiej, jaką ona jest w subiektywnym odbiorze świadomości widza. Kontrabas to fenomen, to idea fenomenu w sobie i dla siebie. Teatr natomiast to sfera akcji i sytuacji. A za nimi ukryta jest sytuacyjna gra sprzecznych sił, gdyż teatr to dziś sztuka gry sytuacyjnej. Aktor kreuje momenty kryzysowe, w których uczestniczy z zantropomorfizowanym kontrabasem. Tak ujmowane zachowania opiera na ciągłym spektaklowym (teatralnym) powtarzaniu utartych praktyk, schematów postępowania oraz sposobów myślenia i artykułowania (werbalizowania), które ciągle są skuteczne i wpływają interaktywnie na publiczność.

"Kontrabasista" to spektakl o kryzysie człowieka i muzyka. Kryzys rozumiemy tu jako: - akt wyobrażeniowy i akt twórczy; - zespół zmiennych nastrojów postaci (kluczowych punktów i momentów spektaklu); - formę ukazania rzeczywistości, wgląd w rzeczywistość, subiektywny obraz (konstrukt) odtwarzający poprzez muzykę i instrument dialektyczną rzeczywistość postaci i jego dziwnego życia; - przestrzeń (pole) znaczeniowe dramatu, w którym używa się języka (pojęć) przypisanych kryzysowi, nierównowadze, impasowi, destabilizacji oraz przesileniu; - grę sensów, znaczeń i kontekstów osadzonych w określonym czasie, ale często rozproszonych w różnych polach (przestrzeniach) sceny Teatru Polonia; - zespół (sekwencję) aktów zaburzonego działania postaci czy też zdarzeń nienormalnych (deprywacyjnych), łącznie z przygotowaniem do przełomu (transgresji), który może, ale nie musi nastąpić w jej życiu; - sposób widzenia (postrzegania) świata poprzez sztukę/muzykę/dźwięk; - fragment gry/akcji (odtworzenie interakcji - zachowań negatywnych oraz działań krańcowych) zachodzących w człowieku; - dysfunkcyjne położenie i zachowanie (interakcje) aktora względem siebie i jego "drugiego ciała", duchowego ciała, jakim stał się kontrabas.

Kontrabas, wspiera i nadaje rytm (sens). Na pozór marginalny, a najważniejszy. Instrument z duszą szczególną i nadzwyczaj wrażliwą. Tak jak jego Pan na scenie. Bez siebie nie istnieją.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji