Magia na scenie
Autorem "Momo" jest Michael Ende, znany między innymi z "Nie kończącej się historii", natomiast jej teatralną adaptację stworzył Janusz Chabior (wybitny polski aktor). Główną bohaterką sztuki jest... właśnie Momo - dziewczynka mieszkająca w teatrze. Ma ona wielu przyjaciół i działa jak swoisty katalizator dobra, wyobraźni i piękna. W jej rolę wcieli się Aleksandra Cybulska. Właśnie ta dziewczynka, tak zafascynowała młodą i bardzo uzdolnioną reżyserkę, jaką niewątpliwie jest Ula Kijak, że od razu po przeczytaniu książki Endego chciała przenieść ją na teatralną scenę. Dzięki długiej, czasem żmudnej pracy udało się, czego efekty będziemy mogli podziwiać już 4 lutego, kiedy to odbędzie się premiera spektaklu "Momo" jest przeznaczony dla widzów w różnym wieku. Jak mówi pani Urszula, dla młodszych widzów kwestie poruszane w sztuce mogą być czymś zupełnie nowym, natomiast dla tych starszych mogą być swoistym przypomnieniem priorytetów życia. Z całą pewnością nie będzie to typowe przedstawienie dla dzieci. Scenografia, której autorkami są Diana Marszałek i Marta Pabian, nie jest przepełniona kolorami i banalnymi rekwizytami. -Teatr jest na tyle magicznym miejscem sam w sobie, że wprowadzanie bogatej kolorystyki jest całkowicie zbyteczne - mówi pani reżyser. Spektakl ten traktuje o rzeczach ważnych w bardzo prosty sposób, tak aby każdy mógł go zrozumieć. Jednym z jego założeń jest ukazanie zagrożeń, które czyhają na młodych ludzi, dopiero wkraczających w prawdziwe, "straszne" życie. Przepełniona magią sztuka, jak twierdzi pani Kijak, z pewnością zainteresuje każdego widza. Trwa ona nieco ponad 120 i min. i będzie wystawiana w wałbrzyskim teatrze w weekendy późnym popołudniem.
