Artykuły

Kraków. Cztery premiery i muzyka od poczęcia

Cztery premiery, balet na dobry początek, nowi twórcy, m.in. Monika Strzępka, koncerty specjalne, pokazy w plenerze i zajęcia dla dzieci. Takie plany na nadchodzący sezon artystyczny ma Opera Krakowska.

O nowym repertuarze opowiada Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej: - Ten sezon powinien usatysfakcjonować zarówno tych, którzy oczekują od Opery Krakowskiej fascynującej podróży w utęsknioną przeszłość, jak i tych, którzy złaknieni są eksperymentów. Cztery premiery zarysowują szeroki horyzont stylistyczny, historyczny, a nawet gatunkowy, którego granice rozciągają się od Jacquesa Offenbacha do Artura Honeggera.

Borowicka z "Krainy uśmiechu"

Zanim na deskach Opery Krakowskiej premierowe odsłony, dwa koncerty specjalne. Jutro (sobota) w Lanckoronie "Straszny dwór" Stanisława Moniuszki. Tydzień później (14 września) koncert "Na rogu Lubicz i Borowickiej" z okazji 65. rocznicy debiutu i 35. rocznicy śmierci Iwony Borowickiej.

- Iwona Borowicka przez 30 lat była niekwestionowaną gwiazdą krakowskiej opery i operetki. Gdy odchodziła, żegnał ją 15-tysięczny tłum, jej imieniem została nazwana ulica, przy której znajduje się gmach opery. Pamiętamy o tej niezwykłej śpiewaczce - na program koncertu złożą się fragmenty najpiękniejszych partii, w których występowała Borowicka, m.in. Lizy z "Krainy uśmiechu", Hanny z "Wesołej wdówki", Wiktorii z "Wiktorii i jej huzara" czy Sylvy z "Księżniczki czardasza". Sylva była ostatnią rolą, którą artystka zaśpiewała w Krakowie - mówi dyrektor.

Hołd Borowickiej będzie można oddać też przy ul. Długiej 55, gdzie 14 września na godz. 13 zaplanowano uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej śpiewaczce.

Balet na dobry początek

Pierwsza premiera Opery Krakowskiej 25 października. "Sen nocy letniej" Feliksa Mendelssohna-Bartholdy'ego w interpretacji Giorgio Madii [na zdjęciu], włoskiego choreografa, przybierze formę baletu.

- Neoklasyczny grecki układ przestrzeni scenicznej zostanie wywrócony do góry nogami i zamieni się w elżbietański las. To właśnie w nim, niczym w labiryncie, bohaterowie będą błądzić, szukać się i znajdować podczas zmysłowej i pełnej wydarzeń nocy letniej - zapowiada choreograf.

Kierownictwo muzyczne obejmie Marcin Nałęcz-Niesiolowski. Balet na rozpoczęcie sezonu w gmachu przy Lubicz 48 Opera Krakowska wystawia po raz pierwszy.

Historia Joanny d'Arc wg Moniki Strzępki

Późną jesienią do twórców Opery Krakowskiej dołączy Monika Strzępka, reżyserka występująca zwykle w duecie z dramaturgiem Pawłem Demirskim, autorka m.in. "Triumfu woli", "Nie-boskiej komedii. Wszystko powiem Bogu" czy "Bitwy warszawskiej 1920". Związana z Teatrem Dramatycznym artystka tym razem przygotuje dzieło Artura Honeggera - "Joannę d'Arc spaloną na stosie". To debiut tytułu tego twórcy na deskach opery. Autorem libretta jest Paul Claudel.

- Wymykające się prostym klasyfikacjom gatunkowym dzieło sam kompozytor nazwał scenicznym oratorium - w narracji o ostatnich chwilach późniejszej patronki Francji partie mówione przeplatają się ze śpiewanymi, aparat orkiestrowy jest rozbudowany o liczne dodatkowe instrumenty dęte i dwa fortepiany, a także o niezwykłą innowację w czasach Honeggera, czyli o instrument elektroniczny, fale Martenota - opowiada Mateusz Ciupka z Opery Krakowskiej. Muzyką zajmie się Tomasz Tokarczyk. Premiera "Joanny d'Arc spalonej na stosie" 6 grudnia.

Orfeusz i Eurydyka w poszukiwaniu podniet

Pierwszą premierę 2020 r. zaplanowano na marzec. - Apetyty zaspokoją ci, którzy tęsknią do chwytliwych, lekkich melodii, inteligentnego humoru i ambitnej rozrywki - zapowiada dyrektor. Na krakowską scenę trafi bowiem operetka "Orfeusz w piekle" Jacquesa Offenbacha.

- Offenbach przedstawia Orfeusza i Eurydykę jako znudzonych sobą małżonków szukających podniet na boku. W ich zachowanie ingerują bogowie Olimpu - zdradza Włodzimierz Nurkowski, który wyreżyseruje spektakl. Orkiestrę Opery Krakowskiej poprowadzi Tomasz Tokarczyk.

Na finał sezonu klasyka operowa mistrza gatunku, czyli "Don Carlos" Giuseppe Verdiego w reż. Laco Adamika, ze scenografią Barbary Kędzierskiej i muzyką pod batutą Tomasza Tokarczyka. Czwarta

premiera nowego sezonu odbędzie się w lipcu w ramach XXIV Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej. Już dziś wiadomo, że w repertuarze festiwalu znajdą się ponadto "Arie oper świata" oraz "Anna Bolena" Gaetano Donizettiego.

Magia dziecięcej wyobraźni

Opera Krakowska zaprasza nie tylko dojrzałych melomanów, ale też najmłodszych widzów. Dzieci, również te z niepełno-sprawnościami słuchu, wzroku i ruchu, będą miały do wyboru trzy spektakle. "Muzyka i magia" z muzyką i librettem Wojciecha Graniczewskiego to podróż po znanych i lubianych bajkach. Na scenę opery wróci "Pan Tralaliński", spektakl dla dzieci w wieku 6-10 lat przedstawiający utwory napisane przez współczesnych polskich kompozytorów, m.in. Witolda Lutosławskiego, Tadeusza Bairda czy Karola Szymanowskiego. Trzecia propozycja to "Ongaku trzy kamienie", rodzinne widowisko dla dzieci i dorosłych, czyli historia Janka, który stracił mamę i nie może porozumieć się z ojcem.

Teatr będzie kontynuował projekty edukacyjne. W programie m.in. "Z muzyką od poczęcia", cykl warsztatów dla przyszłych mam. - W kręgu kobiet, w atmosferze wzajemnego zaufania i życzliwości postaramy się otworzyć na kojące działanie muzyki. Ułatwi nam to praca z oddechem, śpiew oraz techniki wyobrażeniowe i relaksacyjne - zapowiada Karolina Gwardzik, muzykoterapeutka prowadząca zajęcia. Najbliższe spotkanie 5 października.

Informacje o sezonie artystycznym 2019/20 na stronie opera. krakow.pl. Bilety do nabycia na podanej stronie lub w kasie opery (Lubicz 48).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji