Subiektywny spis aktorów teatralnych
Małgorzata Zawadzka [na fali]
Można by zrobić sondaż na widowni Starego Teatru, kogo gra w drugiej części widowiska Pawła Demirskiego i Moniki Strzępki "Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej". Rezultat byłby, śmiem podejrzewać, opłakany. Bo to my, środowisko wiemy, kogo znamionuje ten rodzaj uśmieszków, ironicznych bądź sceptycznych mruknięć do siebie samej, aluzji do dawnych tytułów Teatru TV; dla publiczności zasiadającej na krakowskiej widowni minister Zwinogrodzka nie jest bohaterką masowej wyobraźni. I jakaż grzeczna ta kpinka, jakaż dworska, kudy jej do grillowania takiej HGW w "Tęczowej Trybunie". Nie obciążam aktorki winą za nie jej przecież słaby materiał. Mówię raczej, że przed oczami stanęły mi jej dawne, wyraziste, z uruchomioną cudną wyobraźnią sylwetki w teatrze tych samych PD & MS: piłkarz z wyspy Samoa, który strzelił komuś pierwszego gola w historii ("Triumf woli"), elegancka Auschwitz Tour w "Nie-Boskiej komedii WSZYSTKO POWIEM BOGU". A może nade wszystko "Paw królowej" reżyserowany przez Pawła Świątka, gdy zarzucając koński ogon z jednego ramienia na drugie, słodko recytowała: "Piosenka ta powstała za pieniądze Unii Europejskiej". Tęsknię do takich dla niej zadań i wierzę, że doczekam.