Artykuły

Integracja całego radomskiego środowiska twórczego, wprowadzenie Loży Patronów, stworzenie teatru letniego, urozmaicenie formuły Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego, utworzenie Akademii Umiejętności czy też współpraca ze znanymi, cenionymi aktorami i reżyserami - to niektóre z pomysłów Małgorzaty Potockiej, która właśnie została dyrektorem Teatru Powszechnego w Radomiu.

Decyzją prezydenta Małgorzata Potocka [na zdjęciu] została szefową radomskiego teatru na trzy sezony. Jak wynika z programu kadencyjnego, pomysłów i innowacyjnego podejścia nowej dyrektorce nie brakuje. Jednak do rozpoczęcia sezonu pozostało niespełna dwa tygodnie, pierwszy spektakl po wakacyjnej przerwie został zaplanowany na 13 września.

- Trudno jest w tak krótkim czasie zaproponować realny program teatralny, który będzie miał gwarancję realizacji - wyjaśnia w swoim programie Potocka. Jakie ma pomysły na radomski teatr?

Film na deskach teatru

Jej autorskim pomysłem byłaby adaptacja filmowych dzieł na potrzeby sztuki teatralnej. Tego jeszcze u nas nie było.

- Jestem kojarzona głównie z filmem i telewizją. Myślę, że dzięki tym doświadczeniom moje myślenie o teatrze jest szersze, otwierające teatr na inne możliwości. Dlatego też zaproponowałabym sceniczne wersje sławnych dzieł filmowych. Promuję ten pomysł od kilku lat - przekonuje Potocka. - Można stworzyć nowy nurt teatru opartego na transkrypcjach dorobku naszej kinematografii, w tym Teatru Telewizji i Teatru Radia - dodaje.

Jak wyjaśnia, planuje też wprowadzenie kuratorskiego modelu literackiego, co wywoła potrzebne wymiany zdań, dyskusje.

- Reżyserzy wraz z dramaturgami będą prezentowali własne koncepcje reżyserskie, próby adaptacji, a wspólna dyskusja, weryfikacja możliwości interpretacyjnych dadzą szanse, aby wyłonić ciekawy projekt. Dlatego podaje tytuły większej liczby sztuk - do wyboru - informuje Potocka.

W programie wymienia cztery bloki inscenizacyjne: I blok - dwie premiery rocznie z gatunku bajki, baśni, opowiadań, noweli - dla młodych widzów, planowane tytuły to m.in. "Antek", "Sachem", "Alicja w Krainie Czarów", "Królowa śniegu", "Słowik". Kolejny, II blok (dwie premiery rocznie) to spektakle komediowe. III blok, czyli tzw. wielka inscenizacja, to jedna lub dwie premiery rocznie, wieloosobowy spektakl, będący interpretacją literatury światowej. Planowane teksty: "Dziady", "Wesele", "Mieszczanie", "Balladyna", "Rewizor". IV blok - dramat współczesny - dwie premiery rocznie. Planowane teksty to: "Ciała obce", "Matki", "Kalkwerk", "Anatomia Tytusa", "12 stacji". Reżyserzy proponowani do współpracy: Małgorzata Warsicka, Marcin Hycnar, Marcin Sławiński, Wojciech Urbański i Olga Chajdas.

Stuhr, Janda, Masłowska

Dyrektor Potocka przedstawiła także wstępny plan premier na najbliższe trzy sezony. Zaproponowała 27 sztuk, w tym 14, które chce zrealizować na Dużej Scenie: "Wesele" Wyspiańskiego w reż. Jarosława Tumidajskiego i Pawła Miśkiewicza, "Amazonia" Michała Walczaka w reż. Agnieszki Glińskiej, "Jak zostałam wiedźmą" Doroty Masłowskiej w reżyserii Piotra Bogusława Jędrzejczaka, "Powstanie 44" na podstawie filmu - reżyseria Jerzy Stuhr i Robert Glinski (wstępna zgoda), "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego w reż. Krystyny Jandy (w rozmowie), "Mieszczanie" Maksyma Górskiego" reż. Barbara Wiśniewska / Tomasz Kaczorowski / Radosław Stępień, "Iwona, księżniczka Burgunda" Gombrowicza w reż. Norberta Rakowskiego (zgoda), "Pokraj" Andrzeja Saramonowicza w reż. Cezarego Studniaka, "Balladyna" Słowackiego w reż. Małgorzaty Warsickiej, "Wiśniowy sad" Czechowa w swojej reżyserii, "Janulka, córka Fizdejki" Witkiewicza w reż. Jana Klaty.

Na Scenie Kameralnej dyrektor podała do realizacji 12 tytułów - m.in.: "Kufehek" Jana Purzyckiego w reż. Anety Moś-Kreger i Tomasza Cymermana, "Galerianki" - na podstawie filmu (opracowanie literackie do napisania) w reż. Anety Groszyńskiej, Doroty Kędzierzawskiej (wstępna zgoda), "Między nami dobrze jest" Masłowskiej w reż. Michała Pabiana, spektakl z piosenkami Wojciecha Młynarskiego w reż. Jerzego Satanowskiego, "Fabularny Przewodnik po Rzeczywistości Wolnorynkowej" - kabaret w reż. Anety Groszyńskiej, "Kocha, lubi, szanuje" Alice Munro w reż. Elżbiety Lisowskiej-Kopeć, a także "Alicja w Krainie Czarów" Lewis Carrol w reż. Justyny Łagowskiej czy "Opowieść wigilijna" Charlesa Dickensa w swojej reżyserii.

Współpraca z instytucjami

Dyrektorka chce stworzyć program edukacyjny, aktywną teatralną telewizję internetową, podnieść artystyczną rangę i włączyć Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski w sieć wydarzeń liczących się w skali międzynarodowej.

- Jestem pod wrażeniem, jak wiele nowoczesnych instytucji kultury jest w Radomiu i jak ważne i wyraziste są wydarzenia kulturalne międzynarodowe i ogólnopolskie - pisała w programie Potocka. Chce też współpracować z Radomską Orkiestrą Kameralną, Amfiteatrem, Muzeum Witolda Gombrowicza czy Centrum Rzeźby Polskiej.

Dyrektorka przedstawiła także zalety, wady, szanse i zagrożenia działalności teatru w Radomiu. Według nowej szefowej Powszechnego największym zagrożeniem jest brak sponsora strategicznego i znaczących sponsorów krajowych, wadą - niezbyt nowoczesna promocja, słaba relacja z uczelniami, brak programów edukacji teatralnej czy brak relacji z innymi miastami i festiwalami teatralnymi. Zalety radomskiego teatru widzi w bardzo dobrej bazie lokalowej z czterema scenami, profesjonalnym i licznym zespole aktorskim, istnieniu sceny lalkowej, niedużym zadłużeniu i świetnej frekwencji.

Sezon rusza 13 września

- Początek sezonu będzie realizacją planu poprzedniego dyrektora i czasem przeznaczonym na opracowanie realnego programu w oparciu o konsultacje z zespołem, doradcami teatralnymi i możliwościami finansowymi. Nie należy rezygnować ze sztuk, które są chętnie oglądane - przekonuje w swoim programie kadencyjnym Potocka.

Pierwszą sztuką, którą zobaczymy po wakacjach, 13 września, będzie "Shirley Valentine" (swoją premierę miała tuż przed zakończeniem sezonu). We wrześniu jeszcze: "Mój boski rozwód", "Daszeńka", "Seks dla opornych" i "Szalone nożyczki".