Artykuły

Warszawa. Nowy sezon. Trzy "Halki" i "Medea"

Trzy premiery operowe i dwie baletowe, w tym od dawna oczekiwana "Halka" w reżyserii Mariusza Trelińskiego, którą obejrzymy w Warszawie dwa miesiące po wiedeńskiej premierze. Czym zaskoczy nas w tym sezonie Teatr Wielki - Opera Narodowa w Warszawie?

Opera Narodowa uruchomiła już sprzedaż biletów i abonamentów na sezon 2019/2020. W zapowiedziach nie ma operowych hitów, z wyjątkiem "Halki", ale "Medea" Luigiego Cherubiniego i "Werther" Jules'a Masseneta, jakkolwiek nie są przykładami tak kochanej w Polsce opery włoskiej, również zasługują na uwagę. Ze względów muzycznych i inscenizatorskich. Opery włoskiej w tym sezonie nie zabraknie - już na jesieni wraca na afisz "Tosca" w sugestywnej inscenizacji Barbary Wysockiej (reżyseria) i Barbary Hanickiej (scenografia) z poruszającą do głębi kreacją Ewy Vesin w partii tytułowej (27,28-31 października oraz 2,3 i 5 listopada). Oddzielnym zaś i wyjątkowym wydarzeniem z cyklu "BMW Art Club. Przyszłość to sztuka 2019" będzie premiera "Mgnienia oka", wizjonerskiego autorskiego spektaklu Borisa Kudlićki do muzyki "Carminy Burany" Carla Orffa, która zabrzmi w wykonaniu Chóru Teatru Wielkiego (21 listopada).

Halka uwodzi Trelińskiego

Zacznijmy jednak od "Halki" Stanisława Moniuszki, bo na scenie Opery Narodowej będzie można zobaczyć aż trzy różne inscenizacje tego znakomitego utworu. 20 września obejrzymy wersję zrealizowaną cztery lata temu przez Pawła Passiniego na scenie Teatru Wielkiego w Poznaniu, w której reżyser stara się pokazać poetyckie i romantyczne źródła "Halki" - w Warszawie gościnnie wystąpią artyści poznańskiej opery pod dyrekcją Gabriela Chmury.

11 lutego 2020 roku odbędzie się pierwsza operowa premiera tego sezonu: "Halka" w inscenizacji Mariusza Trelińskiego (reżyseria) i Borisa Kudlićki (scenografia). Treliński wchodzi na teren, który wcześniej nie poruszał jego wyobraźni, ale czyż Halka nie jest jednak na swój sposób dekadencką postacią ze swoim samobójczym dążeniem do cierpienia i śmierci? Opera Moniuszki jest dziełem otwartym na wiele interpretacji. Nowy spektakl Trelińskiego i Kudlićki zostanie najpierw pokazany w Wiedniu w połowie grudnia w Theater an der Wien, później zaś w Operze Narodowej w Warszawie, dla której widzów mamy dobrą wiadomość: podobnie jak wiedeńczycy w partii Jontka usłyszymy wielkiego polskiego tenora Piotra Beczałę. Halką będzie młoda sopranistka Maria Stasiak, zadyryguje Łukasz Borowicz. A w marcu powraca na scenę "Halka" w wersji wileńskiej, operowy debiut reżyserki Agnieszki Glińskiej ze znakomitą Iloną Krzywicką w roli głównej (13 i 15 marca).

Zaśpiewać Medeę

Zaś 5 maja 2020 roku Teatr Wielki wprowadzi do swojego repertuaru "Medeę" Luigiego Cherubiniego - tytuł zapomnianego klasycystycznego kompozytora został wskrzeszony w połowie XX wieku dzięki wielkiej roli Marii Callas jako Medei, która wcieliła się w tę tragiczną postać również w filmie Piera Paola Pasoliniego. Partia Medei to łakomy kąsek dla sopranów dramatycznych: w Warszawie ma się w nią wcielić gruzińska śpiewaczka Khatuna Chokhonelidze, solistka Opery Narodowej w Tbilisi. "Medeę" obejrzymy w inspirowanej kinowymi obrazami inscenizacji australijskiego reżyseria Simona Stone'a, pokazanej w ubiegłym roku na Festiwalu w Salzburgu. Dyryguje Lorenzo Passerini.

Trzecia operowa premiera nastąpi 29 maja przyszłego roku i będzie to "Werther" Jules'a Masseneta, studium romantycznej miłości na podstawie Goethego. W tytułowej roli pod batutą Patricka Fournilliera wystąpi słowacki tenor Peter Berger znany nam już jako Manru w operze Ignacego Jana Paderewskiego. "Werthera" obejrzymy w inscenizacji Willy'ego Deckera, ze swoimi szerokimi płaszczyznami i intensywnymi kolorami, wyraźnie inspirowanej malarstwem postimpresjonistów.

Zatańczyć "Korsarza"

Polski Balet Narodowy zaprasza w tym sezonie na dwie premiery. Pierwszą - już 16 listopada - będzie tryptyk choreograficzny "Zagubione dusze". Zapowiada się bardzo atrakcyjny zestaw, na który złożą się: historyczna choreografia Bronisławy Niżyńskiej, siostry legendarnego polskiego tancerza Wacława Niżyńskiego, do muzyki "Wesela" Igora Strawiriskiego, choreograficzny spektakl Krzysztofa Pastora "Do Not Go Gentle", również do muzyki Strawińskiego, oraz "Infra" pasjonującego twórcy baletu współczesnego Wayne'a McGregora do muzyki Maxa Richtera. Drugą premierą będzie "Korsarz" - spektakl baletowy ze współczesną choreografią Manuela Legris, przeniesienie z Wiener Staatsballett, gdzie pierwszy raz pokazano to przedstawienie w 2016 roku. "Korsarza" obejrzymy w wykonaniu tancerzy Polskiego Baletu Narodowego (20 marca).

***

Bilety dostępne w kasach Opery Narodowej przy pl. Teatralnym 1 oraz na stronie www.teatrwielki.pl. Abonamenty są dostępne w 11 zestawach, m.in. na premiery, z serii "Oblicza" (Polski, Europy, kobiet, mężczyzn), edukacyjne i baletowe.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji