Artykuły

Gdzie kozy kłują, tam drwa lecą

Jadąc do Będzina, ani przypuszczałem, że tam właśnie w Teatrze Dzieci Zagłębia, oglądać będę widowisko bezsprzecznie najbardziej interesujące spośród wszystkich inscenizacji dziecięcych ostatniego sezonu. Widowisko to wnosi szereg nowych wartości do pewnego stopnia reprezentuje "nowy" gatunek sztuki scenicznej. Dlatego warto zatrzymać się dłużej nad jego zawartością i wyciągnąć teoretyczne wnioski.

Znana, urocza bajka Makuszyńskiego. Krawiec Niteczka zaszywa ramię laleczki - cyganki. Z kabały dowiaduje się od niej, że zostanie królem. Idzie na poszukiwanie swojego królestwa, napotyka stracha na wróble, z którym dzieli dalsze przygody: spotykają gromady wilków, uciekają przed krowami. Wreszcie docierają do Pacanowa. W Pacanowie żałoba i strach. Po śmierci króla zrobiła się dziura w niebie, na skutek czego deszcz leje i leje. Będzie tak lał do skończenia świata. Królewna Kózka obiecuje ofiarować swoją rękę i berło temu, kto kozie państwo uratuje od zagłady. Krawiec Niteczka zaszywa dziurę w niebie: deszczyk przestaje padać. Niteczka żeni się z Kózką i zostaje królem.

Jan Dorman, inscenizując sztukę, dokonał szeregu zasadniczych i ważkich eksperymentów, z których każdy zasługuje na omówienie.

Pierwszym jego pociągnięciem było zlikwidowanie parawanu zasłaniającego aktora przed widzem. W rezultacie widzimy jednocześnie aktora i lalkę. Tak więc całą inscenizację cechuje dwoistość znakowania. Postać reprezentowana jest jednocześnie i równolegle przez aktora i lalkę, względnie maskę lub inny atrybut. Lalka czy maska są tylko emblematami - oznaczającymi rolę aktora, dopełniającymi się z aktorem i współoznaczającymi daną postać. Emblematy te są zresztą różne.

Krawiec Niteczka - to aktorka trzymająca kukiełkę Niteczki. Strach - dziewczyna - trzymająca przed sobą lub obok siebie emblemat stracha: miotłę z doczepioną połową wycieraczki (puklerz) i sitem - opatrzonym w dwa węgielki - oczy. Krowy i kozy przedstawiane są w konwencji masek, przy czym maski kozie trzymane są nad głową, w ręku: spływający z nich tiul nie zasłania głowy aktorki, podkreśla dwoistość znakowania, uwydatnia jego umowność: Cyganeczka - to nie postać, lecz karta kabały, noszona przez komparsa. Herold na dworze królewny Kózki - to stała zastawka o kształci antropomorficznym: wtedy kiedy "postać" mówi - w okrągły otwór jej twarzy wkłada swoją twarz aktor.

Dodajmy fakt, że w pewnych momentach aktor gra bez emblematu, odkładając go na bok, cofając za siebie lub przewieszając przez ramię. Tak więc mamy do czynienia nie tylko z podwójnym znakowaniem, lecz również i ze znakowaniem zmiennym, systemem podkładania zmieniających się symboli oraz ze zmienionym nasileniem symbolizacji. A poza tym - z heterogenicznością użytych konwencji (lalka, maska, plansza etc).

Z faktu podwójnego i zmiennego znakowania wypływają zasadnicze konsekwencje artystyczne.

Załóżmy, że dana postać jest reprezentowana przez pojedynczy symbol - dajmy na to przez lalkę o nader uproszczonej plastyce, choćby nawet przez znak - abstrakcyjny: wyobraźnia dziecka podkłada pod niego konkretne treści, a w końcu traktuje go serio, bierze go za rzeczywistość, utożsamia z rzeczywistością.

Przy systemie znakowania podwójnego (emblemat i aktor) rozbijamy poczucie rzeczywistości: dziecko stale zdaje sobie sprawę z podwójnej rzeczywistości - rzeczywistości przedstawianej i rzeczywistości aktora - postaci przedstawianej i aktora "noszącego znak". W pewnej płaszczyźnie przeżywa sztukę jako rzeczywistość przedstawianą, a w innej - jako rzeczywistość autonomiczną, jako fikcję artystyczną.

Właśnie więc przez podkreślenie i obnażenie umowności - skłaniamy dziecko do uczestniczenia w tym co nie jest jedynie iluzją - lecz grą, zabawą, oddziaływaniem o jakości formalnej - jednym słowem, na pewno jest sztuką.

W "Krawcu Niteczce" aktor nie przelewa swoich uczuć na lalkę -nie przedstawia nią - nie podporządkowuje jej ruchu logice ludzkich sytuacji. Niteczka trzyma po prostu swoją lalkę umieszczaną na patyku, a gra sobą. Porusza się autonomicznie, niezależnie od lalki.

Czy przedstawia? Też nie. Po prostu bawi się. Nie upodabnia się w swoich przeżyciach do danej postaci, lecz do bawiącego się nią, rozhecowanego i inteligentnego dziecka. Nie podporządkowuje się ani lalce, ani rzeczywistości lecz partyturze całej tej pięknej, wielkiej zabawy jaką jest w swojej najgłębszej istocie będzińska inscenizacja.

Jak wygląda zaszywanie nieba? Mieszkańcy Pacanowa grupują się wokół Stracha. Niteczka nawija na nich, jak na kołowrotek białą wstęgę i ciągnąc ją za sobą oznajmia, że idzie do nieba. Odchodzi za kulisę. Wstęga zostaje napięta, w linii horyzontalnej między kulisą a Pacanowianami. Dziewczyna grająca Stracha robi to bardzo inteligentnie, w zespole jest chyba najlepszą aktorką, podnosi swój emblemat do góry i pyta: "Panie Niteczka, a daleko masz jeszcze do nieba?" Zza lewej kulisy sunąc dłońmi po naprężonej, białej wstędze - przytupuje Niteczka i przykładając rękę do ust, wszeptuje w grupę, zadzierającą głowy do góry, konfindencjonalnie "...Daleko". Odlatuje. Następne pytania i odpowiedzi wygłaszane są w podobny sposób.

A więc nie tylko znakowanie postaci jest umowne, nie tylko gra, lecz także konstrukcja sytuacji i charakter powiązań między sytuacjami. Cała inscenizacja odwołuje się do wyobraźni widza: akcja na scenie jest jak gdyby katalizatorem współrzędnej akcji, podjętej i rozgrywanej przez wyobraźnie dziecka.

Jeśli podbija do tego stopnia widownię, to dlatego, że apeluje do instynktu zabawy. Pierwiastek zabawy dominuje w inscenizacji i w dramaturgii "Krawca", określając konwencję gry i budowania sytuacji scenicznych. Nawet niektóre z kwestii powtarzane są rytmicznie, rozłożone na głosy, lub miarowo wystukiwane, podobnie jak to czynią dzieci odliczające przed rozmaitymi grami i zabawami.

Akcja rządzona jest przez prawa nie tyle "dramatu", co zabawy. Zabawa to nader szlachetna, w logice oddziaływania form zbliżona do muzyki, z tym, że zachowuje wdzięk spontaniczny, nieoficjalnej rozróbki. Uchroniło to inscenizację przed suchym konceptualizmem.

Mimo swej metaforyczności sztuka wciąga do zabawy całą widownię, która reaguje żywiołowo począwszy od drugiego aktu. Wciągnąwszy w konwencję widowiska, dziecko pojmuje jej język, wyrażający się za pomocą półabstrakcyjnych, zaledwie sugerujących znaków.

W inscenizacji będzińskiej symbol i język symbolu dominuje nad wyobrażaniem. Znak przestaje oznaczać człowieka - charakter, oznacza jedynie postać, pojmowaną jako ogniwo do akcji, dynamiczny element, mający wyznaczoną rolę i funkcję w zabawie.

Nasilenie symbolizacji umożliwia większą swobodę operowania poszczególnymi znakami - postaciami, i układania ich w dynamiczną, zamierzoną przez reżysera kompozycję. Umożliwiło wytworzenie b. intensywnych, abstrakcyjnych i formalnych działań - które, jak się to okazuje, są mimo to komunikatywne, zdolne do przekazywania żywych treści.

Niektóre z konwencji i założeń "Krawca Niteczki" zastosowane już były przez innych twórców. Np. sprowadzanie lalki do roli prawie abstrakcyjnego znaku widzieliśmy w koncercie gry lalką Obrazcowa. Programowo realizowane jest przez Yves Joli. Również inscenizacje Kopalki - "Pastereczka i Kominiarczyk". "Syfon" - a z tegorocznych pozycji - świetna sztuka Janiny Morawskiej "Dziadek Mróz - Oczko" uwydatniają moment symbolizacji (który zresztą jak to słusznie stwierdza D. Szilagyi jest warunkiem sine qua non sztuki lalkowej, należy do jej istoty).

Fakt posługiwania się podobnymi konwencjami przez innych twórców bynajmniej nie obniża rangi eksperymentu będzińskiego. Jeśli chodzi o Polskę - w żadnym teatrze nie doprowadzono do tak czystego pojmowania lalki jako znaku. I nigdzie jeszcze, posługując się metaforą i abstrakcją, nie zrobiono tak interesującej i żywej zabawy.

*

Teatr Dzieci Zagłębia w Będzinie. "Krawiec Niteczka". Tekst H. Januszewskiej wg K. Makuszyńskiego. Inscenizacja, reżyseria i opr. tekstu: Jan Dorman. Plastyka: J. Dorman i Tadeusz Gołębiowski, muzyka: Jerzy Harald.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji