Artykuły

Czy Teatr im.Słowackiego wymaga remontu?

Pada deszcz, padają i rzeźby. Z fasady Teatru im. Juliusza Słowackiego odpadł fragment figury "Komedia", autorstwa Tadeusza Błotnickiego . Ze wstępnych analiz wynika, że przyczyną tego zdarzenia były działające warunki atmosferyczne oraz zły stan techniczny dachu i rynien.

"W Teatrze Słowackiego o 19 miał być spektakl, który zaczął się punktualnie. O godzinie 19.10 górnej fasady teatru centralnie przed drzwi wejściowe runęła na ziemie i roztrzaskała się w drobny mak kamienna figura. Teatr przeszedł rok temu remont, ale podobno figura była przeżarta. Gdyby ta sytuacja zdarzyła się 20 minut wcześniej, doszłoby to strasznego nieszczęścia" - wiadomość o takiej treści przysłała do naszej redakcji czytelniczka.

Opisana przez nią sytuacja, brzmi dramatycznie, jednak pracownicy i dyrekcja placówki studzą emocje: owszem do incydentu doszło, ale spadła nie rzeźba, a jedynie jej fragment i to dwie godziny przed rozpoczęciem wydarzenia (impreza, na którą teatr odnajął tego dnia pomieszczenia, miała ruszyć o godz. 18, fragment spadł o 16). "Kiedy ludzie zaczęli się gromadzić, ta część budynku była już zabezpieczona czerwona taśmą" - informuje Teatr.

Teatr: Na razie badamy sprawę

- Z elewacji budynku Teatru im. J. Słowackiego 16 czerwca odpadła część rzeźby pt. "Komedia" autorstwa Tadeusza Błotnickiego. Odpadła, dokładnie rzecz ujmując, nieoryginalna część rzeźby, tylko element, który był dosztukowywany w latach 90. XX wieku. Wówczas wykonywane były prace konserwatorskie rzeźb umieszczonych na elewacji budynku - mówi dyrektor teatru, Krzysztof Głuchowski.

Rzeźba była ubezpieczona i zostanie odtworzona. Zamówiono też ekspertyzę, która ma na celu ocenę stanu pozostałych, umieszczonych na fasadzie rzeźb. Jest co sprawdzać, bo program ikonograficzny budynku jest niezwykle bogaty. Wspomniana "Komedia" wraz z "Poezją" i "Dramatem" tworzy kompozycję, umieszczoną na lewym ryzalicie budynku. Po prawej stronie widzimy bliźniacze przedstawienie ("Muzyka", "Opera", "Operetka" aut. Alfreda Dauna). Na fasadzie znajdują się również m.in. maszkarony oraz alegoryczne przedstawienia Wesołości i Smutku.

Wszystko przez wodę?

Sprawa została już zgłoszona do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Na razie trudno mi komentować sprawę. Po wpłynięciu pisma, zajmie się nim stosowny inspektor - mówi Monika Bogdanowska, Małopolska Konserwator Zabytków.

Dyrekcja teatru ma już podejrzenia, co do przyczyny zdarzenia. Jak mówi Krzysztof Głuchowski: winne są deszcze i zły stan rynien. - Ze wstępnych analiz wynika, że przyczyną tego zdarzenia były działające warunki atmosferyczne oraz zły stan techniczny dachu i rynien. Szczególnie gwałtowne opady deszczu powodują, że system rynien jest niewydolny i woda zalewa wyremontowaną w 2005 roku elewację, niszcząc ją - tłumaczy dyrektor. - Remont dachu jest jednym z priorytetów, szukamy środków na realizację tego zadania.

Remont owszem, ale wewnątrz

Ostatnie remonty zewnętrznych elewacji teatr przeszedł w latach 90. i w 2005 roku i wtedy jednak nie wymieniono rynien ani nie remontowano dachu. W tej chwili placówka realizuje prace wynikające z pozyskania budżetu z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, w ramach którego realizowane są założone w programie zadania dotyczące głównie wnętrza budynku przy pl.św. Ducha. Za ponad 8 mln zł udało się zmodernizować technikę teatralną, czyli np. oświetlenie, oraz zakupić multimedia: specjalne projektory, dzięki którym można m.in. tworzyć mappingi, czyli świetlne, poruszające się instalacje na budynkach, planowana jest też wymiana foteli na widowni.

Teatralny kryzys klimatyczny

Budynek przy pl. św. Ducha to nie jedyny obiekt, który teatr musi uwzględnić w swoich remontowych planach. Do "kryzysu klimatycznego" doszło w ostatnich dniach w Małopolskim Ogrodzie Sztuki - w salach przy ul. Rajskiej przestała działać klimatyzacja. W efekcie, gdy na zewnątrz mamy 30 stopni, temperatura w środku sięga 50 kresek na termometrze. - Klimatyzacja była wadliwa właściwie od chwili jej założenia, już po roku trzeba była ją naprawiać - mówi Marta Pawlik z Teatru Słowackiego. -Remont wyniesie 1 mln 800 tys. zł, a ze względu na panujące właśnie upały pieniądze musiały się znaleźć z dnia na dzień.

Wtorkowe i środowe spektakle w MOS zostały odwołane.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji