Wałbrzych. "Czego nie widać" na pożegnanie sezonu
W zeszłym tygodniu w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu odbyła się ostatnia w tym sezonie premiera. Obejrzeliśmy spektakl "Czego nie widać" Michaela Frayna w reż. Pawła Świątka! W najbliższy weekend Szaniawski ponownie zagra tę sztukę.
To niezwykła szansa na zobaczenie w Wałbrzychu farsy uznanej jednogłośnie za jedną z najzabawniejszych. Paweł Świątek wraz z zespołem Szaniawskiego sięga po wymagający gatunek, który nie gościł na scenach Szaniawskiego od ponad 20 lat!
"Czego nie widać" opowiada o teatrze, o niekończących się próbach, zdesperowanych reżyserach i zdruzgotanych aktorach. Autor rozpisuje komiczną sytuację zmagań trupy teatralnej tuż przed premierą i wyjazdem w długie tournee ze spektaklem. Widzowie dostają niepowtarzalną okazję zobaczyć od podszewki, jak powstaje teatr. "Czego nie widać" to spektakl w spektaklu, gdzie życie osobiste aktorów przeplata się z żydem postaci, w które się wcielają. Ta trzyaktowa sztuka przenosi publiczność w sam środek bieganiny przed premierą. Tego nie wolno przegapić.
"Czego nie widać"
Przekład: Karol Jakubowicz i Małgorzata Semil
Reżyseria: Paweł Świątek
Scenografia i kostiumy: Marcin Chlanda
22 czerwca / sobota/ godz. 19:00 / Duża Scena
23 czerwca / niedziela / godz. 18:00 / Duża Scena