Bytom. "3 x Moniuszko - Mistrz, Muzyka Miasto"
Opera Śląska włącza się obchody 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki. Z tej okazji w piątek w Bytomiu wiele atrakcji związanych z kompozytorem.
Najważniejszą jest premiera operowego tryptyku, w skład którego wchodzą: plenerowy "Flis" Moniuszki i autorskie spektakle "App Flis: Inspiracje" oraz "Zaflis: Moniuszko za kulisami". Reżyserii tego przedsięwzięcia podjął się Michał Znaniecki. Zapytany, czy to dobrze, że rok 2019 okrzyknięto Rokiem Moniuszkowskim mówi: - Dobrze, bo musimy odkryć Moniuszkę na nowo. Uczono nas o Moniuszce, ale nie uczono zakochać się w Moniuszce. Wszystko, cokolwiek wbija nam się do głowy jest zawsze trochę nudne. Warto więc potraktować tę rocznicę jako okazję do odkrycia niuansów i smaczków. Odkrycia muzyki, która jest napisana także dla tych, którzy do opery nie chodzą.
Odkrycia, że może być popularna -jeśli się w nią dobrze wsłuchać, to znajdziemy w niej inspiracje z największych zachodnioeuropejskich szlagierów operowych - tłumaczy.
OPERA JAK REWIA
Dobrze, że mamy Rok Moniuszkowski z jeszcze jednego powodu - możemy odkrywać nowe tytuły, a nie tylko powtarzać "Halkę" czy "Straszny dwór". - Mogliśmy pokazać jednoaktowego "Flisa" z różnych perspektyw - podkreśla Znaniecki. W "App Flis: Inspiracje" (do zobaczenia o godz. 10.30 i 15, Sala Didura) przedstawiony zostanie Moniuszko mierzący się z własną weną. W części "Zaflis: Moniuszko za kulisami" (godz. 12 i 16.30, scena opery) kompozytor z kolei zmierzy się z jego realizacją, a w sytuacji kryzysowej -wobec niekompetentnego suflera i tenora hipochondryka - wcieli się w jedną z postaci "Flisa". W roli Moniuszki w opałach wystąpi Dariusz Niebudek.
Punktem kulminacyjnym projektu "3 x Moniuszko - Mistrz, Muzyka Miasto" będzie plenerowa inscenizacja "Flisa" na placu Sikorskiego (godz. 13.30 i 18). Oczywiście można przyjść tylko na samego "Flisa". - Uczestnictwo w całym tryptyku jest jednak okazją, by poznać naszego wieszcza. I dowiedzieć się, czy warto było "Flisa" wznawiać - przekonuje Znaniecki.
Na pewno nie będzie to spektakl w konwencji poważnej opery narodowej. - Raczej w duchu popularnych w czasach Moniuszki teatrzyków ogródkowych, wodewili i rewii teatralnych - zdradza reżyser. Stąd utrzymana w klimacie lunaparkowych atrakcji scenografia czy efektowne kostiumy.
Zaplanowano też wiele innych atrakcji. Na dziedzińcu opery od godzin przedpołudniowych odbywać się będą happeningi z pokazami szermierki. We foyer spotkacie animatorów z Bractwa Kurkowego Grodu Bytomskiego. Tańce z czasów moniuszkowskich zaprezentują w sali baletowej uczniowie Szkoły Baletowej, a przy wejściu do gmachu opery poznacie flisaków. Będzie też fotobudka, w której zrobicie sobie zdjęcie w kostiumach z epoki, i foodtrucki zjedzeniem inspirowanym... Moniuszką.
Wstęp na wszystkie plenerowe wydarzenia jest wolny lub cenie wejściówek za 1 zł. Bilety na spektakle "App Flis: Inspiracje" i "Zaflis: Moniuszko za kulisami" są po 25 zł.
