Artykuły

Poznań. Premiera "Parii" w Hali Areny

Noszący imię Stanisława Moniuszki Teatr Wielki 28 czerwca wystawi jego mało znaną operę "Paria". Pokazy w dniach 28 i 30 czerwca będą nagrywane, a spektakl 30 czerwca transmitowany na platformie streamingowej Operavision.

O strachu przed innością

28 czerwca nowa premiera Teatru Wielkiego w Poznaniu - "Paria" w reżyserii Grahama Vicka, szefa Birmingham Opera Company. Pokazy - w Hali Areny.

Akcja dzieła rozgrywa się w indyjskim mieście Benares około 1500 r. Neala, córka arcykapłana z kasty braminów, zakochuje się w Idamorze - naczelniku kasty wojowników. Kapłance nie wolno wiązać się z mężczyzną, zwłaszcza należącym do niższej kasty, więc bohaterowie nie mogą być razem. Idamor płaci za miłość życiem.

O tym w skrócie opowiada libretto Jana Chęcińskiego według tragedii Casimira Delavigne'a. Rzecz do dziś jest raczej mało znana. Dzieła "nie kupili" już zresztą współcześni kompozytorowi krytycy. "Moniuszko nie posiadał przede wszystkim zdolności stwarzania w swej muzyce egzotyzmu, stąd też jego Hindusi przemawiają językiem muzycznym trochę bezosobowym lub zgoła śpiewają... na polską nutę" - pisał o recepcji dzieła znawca opery Józef Kański.

Dla Grahama Vicka dzieło Moniuszki jest przede wszystkim opowieścią o strachu przed innością. Opowieścią o konflikcie między miłością a prawem - ludzkim albo boskim.

Reżyser słynie z realizacji spektakli poza teatrami. Najnowszą premierę Teatru Wielkiego zobaczymy w Arenie. Zakłada aktywny udział publiczności, dlatego do sprzedaży trafiły wyłącznie bilety na miejsca stojące.

Obok Chopina był największą postacią polskiej muzyki XIX w. Trwający właśnie rok Stanisława Moniuszki to dobra okazja, by przypomnieć całokształt twórczości kompozytora. 5 maja minęło dokładnie 200 lat od jego narodzin.

Wiedział, jak trafiać pod strzechy

Do historii Moniuszko przeszedł jako kluczowy twórca narodowej opery, ale dobrze wiedział, jak docierać do odbiorcy spoza dużych miast. Spuścizna po nim to m.in. 12 śpiewników domowych. - Pisał formy wyrafinowane, ale też bardzo proste, do zagrania na fortepianie w saloniku w dworku - mówił kilka miesięcy temu o Moniuszce Waldemar Dąbrowski, dyrektor naczelny Opery Narodowej podczas poświęconej kompozytorowi konferencji w Teatrze Wielkim.

Konferencja była pierwszym wydarzeniem w ramach obchodów Roku Stanisława Moniuszki. Przedstawiono na niej m.in. badania Narodowego Centrum Kultury. Wynika z nich, że nazwisko Moniuszki kojarzy prawie 90 procent Polaków. Ci młodsi zdecydowanie gorzej. W świadomości wielu przeciętnych zjadaczy chleba twórca "Halki" funkcjonuje jednak raczej jako postać z panteonu słynnych... malarzy czy pisarzy.

Co w programie trwającego jubileuszu?

W maju w Operze Bałtyckiej w Gdańsku odbyła się premiera "Hrabiny" w reżyserii Krystyny Jandy. Na początku czerwca w Warszawie "Halkę" (wersję wileńską) wyreżyserowała debiutująca w teatrze operowym Agnieszka Glińska.

W grudniu premierę "Halki" w reżyserii Mariusza Trelińskiego obejrzą widzowie Theater an der Wien w Wiedniu. W październiku - koncertowe wykonanie tego dzieła w Filharmonii Berlińskiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji