Artykuły

Lublin. Sprawa Grzegorza Przemyka w warszawskim spektaklu

Spektakl "Żeby nie było śladów" z Teatru Polonia powstał wg książki Cezarego Łazarewicza o zabójstwie 18-letniego maturzysty w stanie wojennym. Na scenie Teatru Starego przedstawienie zostanie pokazane tylko raz - 24 maja.

Do scenariusza przedstawienia w Teatrze Polonia w Warszawie posłużyła książka Cezarego Łazarewicza, opowiadająca głośną historię zabójstwa w stanie wojennym maturzysty Grzegorza Przemyka. Do dziś właściwie nie wiadomo, czy zbrodnia ta dokonana została na milicyjnym komisariacie w sposób świadomy, czy też była skutkiem tragicznego przypadku. Ale w opowieści o niej ważny jest też dokładnie przez Łazarewicza zrelacjonowany proces tuszowania przez ówczesną władzę tego, co się zdarzyło. Ofiarą kamuflażu padły niewinne osoby, a prawdziwi sprawcy byli na wszelkie sposoby kryci. Użyto również całego aparatu propagandy, by zmanipulować opinię publiczną i przedstawić kłamliwy obraz wydarzeń. Smutnym paradoksem jest to, że choć w III Rzeczypospolitej wytoczono proces, na którym oskarżono milicjanta, który bił Przemyka, nie zdołano jednak udowodnić winy jego śmierci i ostatecznie sprawa się przedawniła.

Książka opowiada także, jak ciężkim przeżyciem była ta historia dla matki Grzegorza, poetki Barbary Sadowskiej oraz innych bliskich osób. Ale dla wszystkich ludzi, którzy żyli w tamtym czasie, a w szczególności rówieśników Przemyka, jego śmierć mimo upływu czasu pozostaje wciąż tragicznym memento.

Spektakl Piotra Ratajczaka oczywiście w sposób umowny i skrótowy pokazuje realia opisane w książce Łazarewicza. Aktorzy wcielają się w postaci różnych osób: kolegów Przemyka, zomowców, sanitariuszy, przedstawicieli aparatu władzy. Tylko Agnieszka Przepiórska jako Barbara Sadowska i Adrian Brząkała - Grzegorz Przemyk nie wychodzą ze swoich ról. Ich relacja staje się swego rodzaju pochwałą wolności w świecie zdeprawowanym. Historyczny reportaż Żeby nie było śladów w wersji scenicznej nie traci nic ze swej emocjonalnej siły i z pewnością może skłonić do dyskusji o tym, co się stało w maju 1983 roku i o konsekwencjach dokonanej wówczas zbrodni.

Wojciech Majcherek, kurator programu teatralnego w Teatrze Starym

Spektakl na podstawie najgłośniejszego reportażu ostatnich lat - Żeby nie było śladów Cezarego Łazarewicza, uhonorowanego Nagrodą Literacką "Nike" 2017. Jedna z najsłynniejszych i najbardziej przejmujących historii Polski okresu komunizmu. Szantaż, kłamstwo, propaganda, manipulacja - metody stosowane w "sprawie Przemyka" - czy to na pewno metody tylko władz totalitarnych? Czy w demokratycznym, współczesnym świecie są na pewno niemożliwe?

Historia Grzegorza Przemyka (osiemnastoletniego maturzysty), a także historia jego matki, mogą stać się na teatralnej scenie niezwykłą opowieścią nie tylko o tamtych czasach i tamtych wydarzeniach, ale może przede wszystkim opowieścią o nas i teraz.

***

"Żeby nie było śladów" Teatr Polonia / Warszawa

24 maja, godz. 17

Bilety: I - 80 zł, II - 60 zł, III - 40 zł, stojące - 20 zł

Spektakl dla widzów od 14. roku życia.

czas trwania: 90 min, bez przerwy

materiały prasowe spektaklu

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji