Lublin. Bilet do teatru za 350 groszy. Co zobaczymy?
350 groszy - tylko tyle zapłacimy w sobotę za bilety na wybrane spektakle teatralne. W przypadające na 18 maja obchody Dnia Teatru Publicznego włączyło się 100 instytucji z 40 miast, w tym trzy z Lublina.
Koordynatorem akcji jest Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Pomysł zrodził się przed czterema laty, kiedy teatr publiczny w Polsce obchodził 250-lecie swojego istnienia. Wtedy bilety kosztowały 250 gr, a na widowniach zasiadło blisko 50 tys. widzów. Z podobnym zainteresowaniem akcja spotkała się w kolejnych latach.
W 2017 r. cena 400 gr nawiązywała do obchodzonej wówczas 400. rocznicy śmierci Williama Szekspira, rok później - 500 gr - odpowiadała przybliżonej liczbie spektakli premierowych w sezonie, w których ich twórcy wykorzystali współcześnie napisane teksty. W ubiegłym roku za bilety płaciliśmy 300 gr. Było to nawiązanie do wyników specjalnego badania, które w 2017 r. - jako pilotaż - przeprowadził dla Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego profesor Szkoły Głównej Handlowej Rafał Kasprzak. Okazało się, że teatr publiczny się opłaca.
Tegoroczne 350 groszy także odwołuje się do sukcesu ekonomicznego, jaki stale działający teatr publiczny generuje dla miejsca, w którym działa. Warto przypominać, że jedna złotówka dotacji dla teatru wygenerowała w 2017 roku tzw. efekt ekonomiczny w wysokości 3,68 zł.
Dla dzieci i dorosłych
W Lublinie tańsze wejściówki oferują w sobotę trzy teatry: Osterwy, Andersena oraz Brama Grodzka-Teatr NN. W pierwszym zobaczymy spektakl "Bracia Grimm dla dorosłych" [na zdjęciu] w reż. Remigiusza Brzyka. Jest to pełna rozmachu opowieść o świecie dzieci i dorosłych, ludzi, zwierząt, przedmiotów i aniołów, między którymi istnieje nieusuwalna przepaść. Spektakl o godz. 19.
Teatr Andersena tradycyjnie już zaprasza do siebie najmłodszych widzów. Adaptacja teatralna "Arabeli" przenosi zdarzenia znane z serialu we współczesne realia. Przewodnikami po naszym świecie są 8-letni Jasiek i Marzenka. Jamnik Pajda znajduje w ogródku magiczny dzwonek. Tata Jaśka, aktor teatralny Karol Majer za pomocą dzwoneczka przyzywa Czarodzieja Rumburaka, który spełni każde jego życzenie. To spotkanie uruchamia lawinę fantastycznych zdarzeń. Początek o godz. 16.
W "Bramie Grodzkiej - Teatrze NN" zobaczymy "Ostatniego Demona w Tyszowcach", czyli adaptację jednego z najpiękniejszych opowiadań Isaaka Baszewisa Singera - laureata literackiej Nagrody Nobla z 1978 roku. Zabawna z pozoru historia bohatera opowiadania, kończy się głęboką refleksją dotyczącą znaczenia literatury jidysz po Zagładzie. Początek spektaklu o godz. 18.
Sprzedaż biletów za 350 gr odbywać się będzie 18 maja.
