Artykuły

Gdańsk. Jubileusz Ireny Santor w Filharmonii

Karierę solową rozpoczęła niemal dokładnie sześćdziesiąt lat temu, a przecież już całą dekadę wcześniej występowała w najważniejszym polskim zespole pieśni i tańca. 85-letnia Irena Santor wciąż jest na scenie. W sobotę zaprezentuje się w Trójmieście.

To dziś najważniejsza z dam polskiej piosenki, prawdziwa instytucja rodzimej sceny, gwiazda, wzór i źródło inspiracji. Irena Santor zaczynała w latach pięćdziesiątych jako solistka Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca Mazowsze. Na karierę solową zdecydowała się pod koniec dekady - jej indywidualny debiut miał miejsce w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki. W kolejnych latach związała się ze sceną satyryczną - jej głos można było usłyszeć w spektaklach takich stołecznych kabaretów jak m.in.: Wagabunda i Karuzela Warszawska.

Całą drugą połowę lat 60-tych spędziła z kolei na scenie teatralnej występując z stołecznych teatrach Syrena i Ateneum. Była już jedną z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych artystek na rodzimej scenie, bardzo często występowała też zagranicą. Z tego czasu pochodzi wiele jej iście nieśmiertelnych przebojów, takich jak m.in.: "Tych lat nie odda nikt", "Złoty pierścionek" czy "Już nie ma dzikich plaż".

Na początku lat 90-tych artystka postanowiła wycofać się z aktywnego życia koncertowego. Przyjmowała tylko zaproszenia na imprezy specjalne, przede wszystkim charytatywne. Ale publiczność nie pozwoliła jej tak łatwo odejść. Na początku nowego wieku, zachęcona gorącym przyjęciem podczas nielicznych występów, zdecydowała się na powrót na scenę.

---

SOBOTA, 11 maja, godz. 18, Gdańsk, Polska Filharmonia Bałtycka, Ołowianka 1, bilety: 69-135 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji