Artykuły

Legnica. Pałyga z Passinim tworzą "J_d_ _ _ _e. Zapominanie"

W Teatrze im. Modrzejewskiej trwają próby do spektaklu wg scenariusza Artura Pałygi w reżyserii Pawła Passiniego, dla którego inspiracją jest wydana w 2004 roku książka Anny Bikont "My z Jedwabnego". Premierę na Scenie na Nowym Świecie zaplanowano w sobotę 25 maja.

10 lipca 1941 roku polscy mieszkańcy Jedwabnego, miasteczka pod Łomżą, wyposażeni w kije, orczyki i inne proste narzędzia, wygnali swoich żydowskich sąsiadów, przyjaciół, szkolnych kolegów z domów i spędzili na rynek. Kilkadziesiąt osób zatłuczono na miejscu. Kilkaset innych zapędzono do stodoły, którą zamknięto i podpalono. Po dokonaniu zbrodni sprawcy i inne osoby zrabowały dobytek zamordowanych. Pozostała część mieszkańców Jedwabnego zachowała się biernie w czasie morderstwa i rabunków. Kilka dni wcześniej pogromu na podobną skalę dokonano w pobliskich Radziłowie, Wąsoszu i innych miejscowościach.

Książka Anny Bikont "My z Jedwabnego" (nagrodzona European Book Prize) jest zwieńczeniem dziennikarskiego śledztwa. Ma formę dziennika przeplatanego wspomnieniami i rozmowami z niedoszłymi ofiarami, mordercami, świadkami zbrodni, nielicznymi Sprawiedliwymi oraz ich rodzinami, jak również z innymi osobami zainteresowanymi wyjaśnieniem lub zatuszowaniem i wyparciem z pamięci serii pogromów z 1941 roku.

"Skoro poczuwamy się do zbiorowej dumy, musimy się też poczuwać do zbiorowego wstydu. Wstydu za wymordowanie polskimi rękoma w sposób bestialski kobiet i mężczyzn, dzieci i starców w Jedwabnem. Jeśli będziemy zbrodnię usprawiedliwiać, umniejszać, przerzucać odpowiedzialność, wtedy cały naród może się stać w oczach świata wspólnikiem zbrodni" - tę opinię Jana Nowaka-Jeziorańskiego, słynnego Kuriera z Warszawy, wieloletniego dyrektora Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa i Kawalera Orderu Orła Białego, cytuje w swojej książce Anna Bikont.

"Czy ta historia ma jeszcze dla nas znaczenie? A może lepiej to wszystko zapomnieć? Jedni nie chcą rozdrapywać ran, inni nie chcą ekshumować. Jedną ze strategii zapominania jest opowiedzenie historii na nowo. Pamięta się potem to, co się opowiedziało, a nie to, co opowiadali poprzedni" - zapisali w eksplikacji swojego teatralnego projektu scenarzysta Artur Pałyga i reżyser Paweł Passini, którzy podjęli ten naznaczony skrajnymi emocjami temat znany chociażby z "Naszej klasy" Tadeusza Słobodzianka, czy filmowego "Pokłosia" Władysława Pasikowskiego.

- Niechęć wobec Żydów jest w Polsce faktem. Stąd też bierze się wygodne przekonanie, że to ofiara musiała być winna. Polityka pamięci kreuje pamięć wybiórczą, a wtedy Jedwabne staje się tylko przykrym incydentem. Główną bohaterką naszej opowieści jest Sara (w tej roli Zuza Motorniuk), która w dojrzałym wieku sięgając po książkę Anny Bikont dowiaduje się, że jest Żydówką. Ogłasza to swoim znajomym i obserwuje, jak w jej otoczeniu pojawia się niechęć i strach. Inną z ważnych postaci jest jej przewodnik po naznaczonej tragedią przeszłości Jan (Rafał Cieluch), którego ojciec był jednym ze sprawców zbrodni. Czytając książkę Sara staje się Anną Bikont - objaśnia autor scenariusza Artur Pałyga.

- Narzucają się pytania, po której stronie byś wówczas był i co byś zrobił? Czy byłbyś wśród tych, co zapędzają do stodoły? A może wśród tych, co płoną lub pozostają wśród biernych obserwatorów zbrodni? Każdy z nas może zetknąć się z sytuacją, że wśród przodków może znaleźć zarówno mordercę, jak i ofiarę. To nie jest wyłącznie sprawa relacji polsko-żydowskich, ale zasadniczy dyskurs o relacjach polsko-polskich i naszej pamięci. Chodzi o to, by duchy przeszłości nie straszyły, ale - podobnie jak ma to miejsce w świecie wiary - pomagały nam żyć. Tym bardziej, że homogeniczny świat jednego narodu jest już przeszłością, a każdy obcy, na przykład mieszkający w Polsce Ukrainiec, może stać się symbolicznym Żydem - dodaje reżyser Paweł Passini.

W spektaklu będzie sporo śpiewu i muzyki. - Będą to ludowe motywy z polskiej wsi. Muzyka krzywdy i straty, która ma boleć. Muzykę żydowską zastąpią dźwięki płonącej stodoły - tłumaczą twórcy przedstawienia. Nieprzypadkowe będzie miejsce legnickiej premiery. Scena na Nowym Świecie Teatru Modrzejewskiej to mocno zdegradowany obiekt, w którym w latach 1951-1968 mieścił się Dom Kultury im. Gerszona Dua działający przy legnickim oddziale Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce.

***

"J_d_ _ _ _e. Zapominanie". Reżyseria: Paweł Passini, scenariusz: Artur Pałyga, scenografia: Mirek Kaczmarek, kostiumy: Mirek Kaczmarek, Krystian Szymczak, muzyka Daniel Słonimski. Obsada: Katarzyna Dworak, Gabriela Fabian, Ewa Galusińska, Joanna Gonschorek, Aleksandra Listwan, Zuza Motorniuk, Magda Skiba, Małgorzata Urbańska, Bartosz Bulanda, Rafał Cieluch, Bogdan Grzeszczak, Robert Gulaczyk, Mateusz Krzyk, Paweł Palcat, Albert Pyśk oraz (gościnnie) Żaneta Homa.

---

Na zdjęciu: Artur Pałyga i Paweł Passini

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji