Artykuły

Śląskie-Opolskie. Złote Maski wręczone

Poniedziałkowy wieczór był świętem dla ludzi teatru z województw śląskiego i opolskiego. W Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu wręczone zostały Złote Maski - najważniejsze nagrody dla aktorów, twórców pracujących w teatrach na terenie tych województw oraz samych teatrów. Najwięcej, bo aż trzy Złote Maski otrzymał Teatr Śląski w Katowicach.

Złote Maski mają długą tradycję - od 1967 roku tymi wyróżnieniami nagradzały artystów teatru regionalne media oraz wojewodowie czterech województw: katowickiego, bielskiego, częstochowskiego i opolskiego. Od 1999 roku, po reformie administracyjnej państwa, opiekę nad nagrodą przejęło województwa śląskie i opolskie, które są organizatorami uroczystości. Fundatorami nagród są marszałkowie obu województw.

Nominowanych oraz laureatów wskazuje komisja złożona z dziennikarzy regionalnych mediów i naukowców zajmujących się teatrem. W tym roku gala Złotych Masek odbyła się po raz 52. Tym razem w Opolu, ponieważ tradycją jest, że co trzeci rok gala odbywa się w jednym z dwóch opolskich teatrów (w pozostałe lata finał nagrody organizuje teatr, którego spektakl okazał się "spektaklem roku" w roku poprzednim). Uroczystość odbywa się zwykle pod koniec marca lub na początku kwietnia - w okolicach Międzynarodowego Dnia Teatru, który cały świat świętuje zawsze 27 marca.

Sandra Korzeniak w przejmującej roli Mabel

W tym roku - jeśli chodzi o województwo śląskie - bezsprzecznym zwycięzcą okazał się Teatr Śląski w Katowicach. Teatr zdobył statuetkę za spektakl roku. Najlepszym spektaklem okazał się znakomity "Pod presją" w reżyserii Mai Kleczewskiej. Co więcej - Złota Maska za reżyserię trafiła do reżyserki (w kategorii 'reżyseria'), a Złota Maska za 'aktorstwo - rola kobieca' do Sandry Korzeniak, która w tym spektaklu kreuje znakomitą, przejmującą rolę Mabel.

Jeśli chodzi o pozostałe nagrody aktorskie - za rolę 'męską' statuetkę otrzymał Grzegorz Dowgiałło, który wcielał się w tytułowego Stańczyka w spektaklu "Stańczyk. Musical" w reż. Eweliny Marciniak w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Z kolei Złotą Maskę za rolę 'wokalno-aktorską' dostała Joanna Woś za dwie udane, "śpiewające" kreacje w spektaklach Opery Śląskiej w Bytomiu: w "Don Desiderio" w reż. Eweliny Pietrowiak za rolę Angioliny oraz w operze "Traviata" w reż. Michała Znanieckiego za rolę Violetty Valery.

Złote Maski za dokonania artystyczne w ubiegłym roku trafiły także do rąk: Iwony Woźniak, reżyserki i szefowej Teatru Naumionego z Ornontowic za propagowanie kultury regionalnej w spektaklach i warsztatach teatralnych, a także do Krzysztofa Maciejowskiego za muzykę do spektaklu "Ciało Bambina" w reż. Agaty Puszcz w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej oraz za muzykę do spektaklu "Oresteja?" w reż. François Lazaro w Teatrze Banialuka w Bielsku-Białej w koprodukcji z Clastic Théâtre (dwie statuetki w jednej kategorii - 'nagroda specjalna').

Aktorki musiały nauczyć się języka migowego

Nagrodę otrzymał również Mirek Kaczmarek za scenografię do spektaklu "Upiory" Henrika Ibsena w reż. Macieja Podstawnego w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu oraz za scenografię do spektaklu "Kordian" w reż. Jakuba Roszkowskiego w Teatrze Ateneum w Katowicach (kategoria 'scenografia').

Z kolei Złotą Maskę za 'spektakl dla młodego widza' zgarnął teatr dramatyczny - Teatr Nowy w Zabrzu za spektakl "Morze ciche" w reż. Łukasza Zaleskiego. To przedstawienie poruszające problem wykluczenia wśród dzieci i młodzieży. Głuchy, niemy bohater (świetna rola Anny Koniecznej) zmaga się z wieloma przeciwnościami losu. Aby zagrać w tym spektaklu, aktorki (w sumie występują trzy aktorki, obok Koniecznej także: Joanna Romaniuk i Danuta Lewandowska) musiały się nauczyć języka miganego, więc w rezultacie na scenie posługują się dwoma kodami komunikacyjnymi - językiem polskim i miganym. Wychodzi im to znakomicie.

Twórcy i aktorzy z województwa śląskiego, oprócz Złotych Masek, otrzymali także nagrody pieniężne w wysokości 10 tys. zł każdy (w poprzednich latach był to 4 tys. zł). Nagrody dla teatrów są nagrodami honorowymi (teatry otrzymują Złote Maski).

Nagroda im. Zbigniewa Grucy dla Anny Koniecznej z Teatru Nowego w Zabrzu

W obecnej, 51. edycji przedstawienia oceniane były w ośmiu kategoriach. Wobec braku nominacji w kategorii aktorstwo 'za rolę w teatrach lalkowych' przyznano 6 nominacji - i zostało wyłonionych dwóch laureatów - w kategorii nagroda specjalna.

Oprócz Złotych Masek, które zostały wręczone środowisku teatralnemu w województwach śląskim i opolskim (więcej o nagrodach w województwie opolskim na opole.wyborcza.pl), przyznano również inne wyróżnienia. Redakcja "Dziennika Teatralnego" - wortalu o teatrze, którego siedziba znajduje się w Katowicach, podarowała przyznawaną od kilku lat Nagrodę im. Zbigniewa Grucy - przeznaczoną dla najlepszego młodego aktora - Annie Koniecznej, aktorce Teatru Nowego w Zabrzu.

A Nagrody im. Leny Starke przyznawane z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru przez ZASP - Oddział Katowice trafiły do: Danuty Lewandowskiej, Joanny Romaniak i Anny Koniecznej - aktorek Teatru Nowego w Zabrzu - za 'kreacje aktorskie' w spektaklu "Morze ciche" oraz do: Jana Bógdoła, aktora Teatru Śląskiego i Edyty Kędziory z zespołu "Śląsk" - za 'całokształt osiągnięć'.

Warto dodać, że Teatr Śląski właściwie dostał jeszcze dwie kolejne Złote Maski - wspólnie z Teatrem im. Kochanowskiego i z ramienia komisji nie ze Śląska, ale z województwa opolskiego. Otóż oba teatry wyprodukowały w ubiegłym roku wspólnie spektakl "Wątpliwość". Okazało się, że dostał on nagrody w Opolskiem za reżyserię (Norbert Rakowski - dyrektor tego teatru) i za rolę kobiecą (Judyta Paradzińska, aktorka opolskiej sceny).

Za rok galę zorganizuje Teatr Śląski w Katowicach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji