Chorzów. Premiera musicalu "Cabaret"
Premiera musicalu "Cabaret" odbędzie się 30 marca w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Reżyseruje Jacek Bończyk, który sam grał w polskiej premierze tego przedstawienia we Wrocławiu.
- To ogromne wyzwanie, bo to jeden z najgłośniejszych musicali, jakie w ogóle powstały - powiedział Bończyk podczas wtorkowej konferencji prasowej w Chorzowie.
"Cabaret" jest opowieścią o dwojgu młodych ludziach, których łączy nagłe uczucie w kosmopolitycznym i dekadenckim międzywojennym Berlinie, gdzie widać już jednak rodzący się w Niemczech faszyzm.
- Czasy są trochę podobne. Historia niestety często się powtarza i mam takie wrażenie, że w sytuacji, w której co jakiś czas słyszymy o kolejnym kryzysie, gdzie państwa się raczej grodzą niż otwierają - nie mówiąc już o aneksji Krymu. Czuję, że to jest ten moment, kiedy "Cabaret" należy zrobić i bardzo jestem ciekaw, jak on w teatrze zabrzmi" - dodał Jacek Bończyk.
Musical miał prapremierę na Broadwayu w listopadzie 1966 r. Najbardziej znana realizacja tego tytułu to film Boba Fosse'a z 1972 r. z Lizą Minelli i Michaelem Yorkiem w rolach głównych.
Polska premiera "Cabaretu" w reżyserii Jana Szurmieja odbyła się 26 czerwca 1992 r. w ówczesnej Operetce Wrocławskiej - dziś to Teatr Muzyczny Capitol. Trzy miesiące później - 18 września 1992 r. - w Teatrze Rozrywki w Chorzowie miała miejsce premiera "Cabaretu" wyreżyserowanego przez Marcela Kochańczyka. Sally Bowles w tym przedsatwieniu zagrała Maria Meyer; Elżbieta Okupska wystąpiła jako Fraulein Schneider, Stanisław Ptak jako Herr Schultz, Mistrzem Ceremonii był Jacenty Jędrusik. Spektakl w Teatrze Rozrywki był wystawiany do końca 2002 r. 150 spektakli zobaczyło ponad 42 tys. widzów.
Jacek Bończyk powiedział, że podczas pracy nad spektaklem zabronił aktorom oglądać film Boba Fosse'a. "Z pełną premedytacją odciąłem się też od wersji z 92 r. Sam grałem w polskiej prapremierze we Wrocławiu - wygumkowałem tamtą wersję, nie chciałem o niej pamiętać. Tutaj wszystko jest inne" - zapewnił.
W obecnym spektaklu gwiazda chorzowskiej sceny Maria Meyer gra Fraulein Schneider. - Na pewno wspomina się tamto przedstawienie. W tamtych czasach - bardzo skromnych, smutnych, ten "Cabaret" był taką feerią barw, z drugiej niósł bardzo poważny temat. Czasy się zmieniły, moda, sposób grania. Te dwa chorzowskie spektakle różnią się zasadniczo w podejściu, dziś widz jest inny, internetowy - powiedziała Meyer.
Autorem muzyki do "Cabaretu" jest John Kander, libretto napisał Joe Masteroff na podstawie noweli Christophera Isherwooda "Pożegnanie z Berlinem" i sztuki Johna van Drutena "I Am a Camera". Piosenki napisał Fred Ebb. Polskiego przekładu dokonał Kazimierz Piotrowski, a piosenki przetłumaczyli Wojciech Młynarski i Jacek Bończyk.
