Artykuły

Zamknięci w meblościance. Warto iść do teatru

"Reality Show(s). Kabaret o rzeczach strasznych" Przemysława Pilarskiego w reż. Jana Hussakowskiego w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. Pisze Anna Sowa w Gazecie Wyborczej - Opole.

Głównym bohaterem jest strach, a centralną przestrzenią PRL-owska meblościanka. Czas spędzony w teatrze na "Reality Show(s)" z pewnością nie będzie zmarnowany.

Meblościanka, niczym peerelowski relikt, jest na scenie Kochanowskiego oświetlony blaskiem włączonego telewizora. Wewnątrz zamknięta jest bohaterka spektaklu - Bożena (Cecylia Jacewska-Caban), która od lat chowa się w meblościance przed biedą. Mąż Bożeny (w tej roli Bartosz Dziedzic) jej nie widzi, no chyba że przez szparę w drzwiczkach. Ale przecież słyszy - mogą swobodnie rozmawiać, a na święta nawet pośpiewać kolędy. Całą tę małżeńską tragifarsę wzmacnia forma reality show - program rozrywkowy z dwójką (a jakże!) dynamicznych Prowadzących (Karolina Kuklińska i Karol Kossakowski), minikabaretem Żydów oraz, rzecz jasna, przerwą na reklamy. Prowadzący odgrywają tutaj role narratorów oraz bohaterów (Kuklińska grająca również Kamienicę i Sąsiadkę), ale przede wszystkim są oni kimś w rodzaju reżyserów, trzymających pieczę nad sposobem mówienia i odczuwania bohaterów.

Trzy warianty i publiczność

Zaproponowane zostają trzy różne warianty pierwszego spotkania pary (zaprezentowane przez Prowadzącego) i to widownia ma wybrać, który z nich był prawdziwy. Co więcej, publiczność ma też możliwość dowiedzieć się, jak wyglądały ich dni przed ukryciem się kobiety w meblościance, oraz przekonać się o nadprzyrodzonych zdolnościach Bożeny. Po otwarciu drzwiczek meblościanki przez Prowadzących, okazuje się, że w środku jest pusto. Co stało się z Bożeną? Schowała się głębiej? Uciekła? A może nigdy jej nie było? Może jedyną chroniącą się przed czymś osobą był mąż? Mężczyzna, próbując zakamuflować strach przed własną samotnością, wyimaginował sobie ukrytą w szafie żonę, co jednocześnie pozwalało mu odsunąć myśli od siebie?

Brawo

Pochwała należy się zarówno Cecylii Jacewskiej-Caban, jak i Bartoszowi Dziedzicowi, którzy brawurowo bawili się tekstem, konsekwentnie zmieniając intonację i barwę głosu. Zbudowana między nimi relacja robiła natomiast wrażenie prawdziwej, pełnej skomplikowanych emocji. Na jeszcze większe uznanie zasługuje scenografia Joanny Walisiak. Zaprojektowana przez nią meblościanka została świetnie wykorzystana przez aktorów. Sporo wnosi też mała przestrzeń Sceny Bunkier, która potęguje wrażenie zamknięcia się - niczym Bożena - w ciasnej meblościance.

Czas spędzony na tym spektaklu w teatrze z pewnością nie będzie zmarnowany

**

Przemysław Pilarski, "Reality Show(s). Kabaret o rzeczach strasznych", reżyseria: Jan Hussakowski, scenografia i kostiumy: Joanna Walisiak, muzyka: Maciej Zakrzewski, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu, premiera: 2 lutego 2019 r.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji