Artykuły

Poszukiwanie miłości

"Edith i Marlene" w reż. Andrzeja Ozgi w Teatrze Dramatycznym w Elblągu. Pisze Jarosław Grabarczyk w Dzienniku Elbląskim.

Najpierw byto "Cafe Sax", a potem "Pod niebem Paryża w Cafe Sax". Kolejną propozycją z cyklu muzycznych spektakli, prezentowanych w kawiarnianej atmosferze na Małej Scenie Teatru Dramatycznego w Elblągu, jest "Edith i Marlenę".

Premiera sztuki "Edith i Marlene" węgierskiej autorki Evy Pataki odbyła się 4 czerwca. Spektakl wyreżyserowany przez Andrzeja Ozgę różni się od dwóch poprzednich. O ile "Cafe Sax" i "Pod niebem Paryża w Cafe Sax" nastawione były głównie na piosenkę, to przedstawienie "Edith i Marlene" ma swoją konstrukcję dramatyczną, umożliwiającą aktorom, a zwłaszcza odtwórczyniom głównych ról, zaprezentowanie ich aktorskiego kunsztu. Same zaś piosenki z repertuarów Edith Piaf i Marleny Dietrich są swoistym komentarzem do kolejnych scen, doskonałym uzupełnieniem całości.

Zderzenie dwóch osobowości

Elbląska realizacja

"Edith i Marlene" to przede wszystkim zderzenie dwóch wielkich osobowości aktorskich w rolach dwóch osobowości estrady. W rolach głównych gościnnie występują: Beata Paluch z Krakowa jako Edith oraz Beata Ołga Kowalska z Gdyni jako Marlene (rola Edith Piaf przygotowana została także przez elbląską aktorkę Jolantę Tadlę, którą jednak ze względu na chorobę zobaczymy dopiero we wrześniowych przedstawieniach). Dramaturgia utworu zbudowana została na kontraście tych dwóch osobowości. Z jednej strony mamy więc Marlenę, córkę pruskiego oficera, gwiazdę światowego kina, uosobienie wyrafinowanej kobiecości tamtych czasów, z drugiej zaś żywiołową, niekryjącą swych proletariackich korzeni, niezbyt urodziwą i dramatycznie poszukującą miłości Edith. Ten kontrast dotyczy również sposobu uprawiania przez nie zawodu. Piaf podchodzi do śpiewania w sposób namiętny, spontaniczny, z kolei Dietrich z pełnym profesjonalizmu dystansem. Prezentowana na Małej Scenie elbląskiego teatru sztuka, to dramatyczna opowieść o życiu Edith, w którym Marlenę odegrała niepoślednią rolę, równoważąc depresje i szaleństwa utalentowanej Francuzki swoim opanowaniem, szczerym przywiązaniem i umiejętnością szukania nadziei. To opowieść o scenicznej rywalizacji dwóch wielkich gwiazd, ale też o ich wzajemnym szacunku do siebie i przyjaźni. A najważniejsze są tutaj muzyka i piosenka. "Edith i Marlenę" to w końcu ubarwiona pięknymi piosenkami opowieść o ludzkich namiętnościach, słabościach i marzeniach, o ucieczce przed złem, biedą i samotnością, o poszukiwaniu miłości i szczęścia oraz dążeniu do sławy.

Inni bohaterowie i współtwórcy

W spektaklu, obok głównych bohaterek, występują także: Teresa Suchodolska-Wojciechowska (Mamonę, przybrana siostra Piaf), Lesław Ostaszkiewicz (Raymond, autor tekstów i impresario), Tomasz Czajka (Leplue, właściciel baru), Krzysztof Bartoszewicz (Komisarz Policji), Mariusz Michalski (Marcel, mistrz świata w boksie), Marcin Tomasik (Theo) oraz Nelly Sozańska-Przyboś (Pielęgniarka). Scenografia i kostiumy do "Edith i Marlene" są dziełem Tatiany Kwiatkowskiej. Przy przygotowaniu scenografii współpracował z nią elbląski artysta Zygmunt Prończyk. Aranżacji i nagrań piosenek dokonał Robert Obcowski, a teksty piosenek przetłumaczone zostały przez Jerzego Menela i Andrzeja Ozgę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji