Kolacja dla głupca w Teatrze Ateneum
Komedia Francisa Vebera okazała się przed ośmiu laty w Paryżu artystycznym i frekwencyjnym hitem sezonu.
Doczekała się równie udanej wersji filmowej w reżyserii autora. Warszawską premierę wyreżyserował biegle Wojciech Adamczyk, który w głównych rolach obsadził Wojciecha Pszoniaka oraz Piotra Fronczewskiego. Fronczewski gra paryskiego wydawcę, który wraz z przyjaciółmi zwykł urządzać cotygodniowe kolacje. Zwycięzcą zostaje ten, kto przyprowadzi największego... głupca. Tę zabawę nieoczekiwanie przerwie grany przez Pszoniaka ministerialny specjalista od podatków, zapalony amator składania modeli architektonicznych z zapałek. Jak można się domyślać, wydawca wpadnie we własne sidła. Po drodze jest feeria sytuacyjnych niespodzianek i zabawnych pomyłek. Zawdzięczamy je w równej mierze Veberowi - mistrzowi precyzyjnej konstrukcji, tworzącemu jędrne postaci, jak też Pszoniakowi i Fronczewskiemu. Reżyser i artyści - wśród nich wspaniałe kobiety: Marzena Trybała i Sylwia Zmitrowicz - czuwali, by tworzące przedni humor sytuacyjny, cudowne zbiegi okoliczności nie przesłoniły prawdopodobieństwa zdarzeń.