Parada oszustów
Trwa Konkurs Teatrów Ogródkowych. W tę niedzielę w Cafe Lapidarium oglądać można spektakl przygotowany przez grupę aktorów z warszawskiego Teatru Polskiego. Będzie to średniowieczna farsa francuska anonimowego autora pt. "Mistrz Piotr Pathelin". Sztukę spolszczył Adam Polewka. W jego tłumaczeniu tekst zachował swój średniowieczny charakter, a nabrał przy tym specyficznego, polskiego kolorytu. Utwór ma bardzo prostą treść, a przy tym zawrotne tempo akcji, naturalnie brzmiące dialogi i ciekawą intrygę. "Pathelin" od wieków pozostaje atrakcyjnym materiałem scenicznym dla twórców teatralnych. Zachwycali się nim m.in. Rabelais i Molier.
Tak pisał o tym utworze historyk literatury francuskiej G. Lanson: "Teatr komediowy (francuski) XV i XVI wieku nie przedstawiałby większej wartości, gdyby nie było "Pathelina". Mimo tytułu - jest to komedia. Z treści tak prostej: kupiec-oszust oszukany przez adwokata-oszusta, którego z kolei oszukuje chytry chłop, korzystający z pomocy adwokata, by kupca oszukać - z tego tak szczupłego tematu tryska tyle wesołości, tyle finezji, tyle precyzji w wyrażaniu charakterów, tak delikatna i potężna intuicja w wyczuciu odpowiednika dramatycznego i psychicznego uczuć, życie tak intensywne, styl tak jędrny, świeży i cięty, z jednej strony olśniewająca fantazja, a z drugiej tak przejmująca prawda, tak rozkoszna często mieszanina fantazji na zewnątrz, a prawdy wewnątrz, że "Farsa o mistrzu Pathelinie" jest naprawdę arcydziełem starofrancuskiego teatru i jednym z arcydzieł starodawnej literatury".
Swoje zainteresowanie "Mistrzem Piotrem Pathelin" artyści z Teatru Polskiego tłumaczą tym, że sztuka ta dotyka spraw moralności, uczciwości i wzajemnych relacji międzyludzkich.
- Nasze przedstawienie zrealizowane jest w konwencji teatru jarmarcznego, na co składają się muzyka, scenografia oraz intensywność gry aktorskiej. - mówią, nazywając siebie "Pewną Grupą".
W spektaklu wyreżyserowanym zbiorowo występują: Ewa Gołębiowska Makomaska, Adam Biedrzycki, Sławomir Głazek, Marcin Jędrzejewski i Dominik Łoś oraz muzyk Jarosław Gawlik.
