Artykuły

Głodni komedii? W menu teatru "Kolacja dla głupca"

"Kolacja dla głupca" Francisa Vebera w reż. Zdzisława Derebeckiego w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie. Pisze Joanna Krężelewska w Głosie Koszalińskim.

Tekst Francisa Vebera działa na widzów jak magnes, niezależnie gdzie jest wystawiany. Komedia ma wszystko dla gatunku niezbędne - intrygę, zwroty akcji, dowcip, ale też ambicję, by być czymś więcej, niż okazją do śmiechu. Chce skłonić widzów do refleksji.

"Kolacja dla głupca" prapremierę miała w 1993 roku w paryskim Theatre de Variete. Sztukę napisał reżyser, scenarzysta i producent Francis Veber. Od ćwierćwiecza zapraszają na nią teatry na całym świecie. Pięć lat po światowej premierze Veber zrobił na podstawie tekstu nagradzany później film. 9 lat temu inspirowany francuskim oryginałem obraz pokazali Amerykanie. W czym tkwi sekret popularności tekstu? Nośnikiem wielu francuskich komedii jest obnażanie wad ludzi z tzw. wyższych sfer, którzy cieszą się dużym szacunkiem i poważaniem, ale w gruncie rzeczy niczym nie różnią się od innych. Drodzy widzowie, poznajcie zatem - to Pierre Brochant, wydawca, bogacz, człowiek sukcesu. Otacza go piękno - dzieła sztuki, urodziwa żona, doskonałe wino, eleganckie stroje. Ma wiele, może nawet wszystko, ale wciąż chce więcej. Snobuje się na lepszego od innych, a sposób ma na to haniebny. Raz w tygodniu urządza z kolegami "kolację dla głupca". To konkurs, a wygra go ten, kto przyprowadzi największego nieudacznika. Ocena leży w gestii zebranych. Dają sobie to okrutne prawo, bo czują się lepsi.

Brochant zwietrzył wygraną, gdy w progu jego domu pojawił się Francois Pignon, średnio rozgarnięty księgowy z ministerstwa finansów. No dobrze, powiedzmy wprost - gość jest zakręcony jak teorie byłego ministra obrony narodowej. Opuszczony przez żonę, totalnie nieszczęśliwy, pasjonuje się budowaniem makiet znanych obiektów architektonicznych, a robi to z zapałek. Jego drugim talentem jest niezwykła umiejętność pakowania nowego kompana w kłopoty. I to jakie! Żona Brochanta odchodzi. We wszystko wplątana zostaje kochanka, a na koniec majątkowi wydawcy zagrozić może wizyta spostrzegawczego gościa ze skarbówki.

Spektakl to klasyczna komedia omyłek, budowana na absurdzie sytuacji, zwrotach akcji, ale przed wszystkim fundamencie gry aktorskiej. Ma tyle żartów, co szynobus do Mielna pasażerów, ale to aktorzy muszą je opowiedzieć w jedyny właściwy sposób. I jeśli to zrobią, jak Piotr Fronczewski i Krzysztof Tyniec w Teatrze Ateneum, widzowie nie pozwolą by spektakl szybko zszedł z afisza.

W Bałtyckim Teatrze Dramatycznym Francois Pignon dla Wojciecha Kowalskiego jest jednym z najciekawszych i najmocniejszych wcieleń. Nie jest to tylko moje zdanie - publiczność nagrodziła go najgłośniejszymi brawami. Komediowy talent potwierdził też Bartosz Budny. Najmocniejszym filarem okazał się Piotr Krótki - urzędnika skarbówki zagrał tak, że niezależnie czy spektakl pokazywany byłby w Niemczech, czy Kanadzie, każdy rozpozna tę profesję.

Choć komedie są po to, by widz się dobrze bawił, by zamiast głowy pracowała żuchwa i mięśnie brzucha, "Kolacja dla głupca" proponuje coś więcej. Nienatrętne przesłanie. Delikatny kontekst etyczny. Pokazuje z jaką łatwością przychodzi nam naśmiewanie się z innych. Jak dajemy sobie prawo, do oceny czyjegoś życia, uznając swoje za wzór. A przecież to nieudacznik może okazać się przyjacielem, a świetnie sytuowany inteligent mieć serce z lodu. Prawda o tym bywa w życiu krucha, jak pojednanie w wojnie polsko-polskiej.

Lekcja, której doświadcza Brochant, w przypadku koszalińskiej produkcji nie jest jednak do końca wiarygodna. Jego nawrócenie przyszło zbyt łatwo.

"Kolację dla głupca" trudno przesolić. Trudno też zrobić z niej sceniczną ucztę. W menu BTD jest to danie przyjemne, może nazbyt lekkostrawne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji