Artykuły

Katowice. Rusza 12. Katowicki Karnawał Komedii

Maraton komedii i tragikomicznych spektakli, śmieszny, ale refleksyjny monodram, recital piosenek, wystawa rysunków i premiera. Tak przedstawia się program ulubionego przeglądu teatralnego mieszkańców naszej metropolii, czyli 12. Katowickiego Karnawału Komedii.

Daniel Olbrychski, Ewa Kasprzyk Jacek Braciak, Katarzyna Herman, Jowita Budnik, Katarzyna Żak, Artur Barciś, Dorota Kolak, Mirosław Baka, Artur Andrus. Ci i inni, bardziej lub mniej znani, aktorzy i artyści estrady wystąpią w trakcie katowickiego festiwalu komedii na deskach dwóch teatrów, które wspólnie to wydarzenie organizują od samego początku.

Pomysłodawcą festiwalu był Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez, który propaguje ideę "teatru dla ludzi, który bawi, a nie nudzi". Idea, by w karnawale nie tylko tańczyć, ale i chodzić do teatru spodobała się władzom miasta i mieszkańcom. A Teatr Śląski podjął się współpracy.

- Dwa te teatry współpracują ze sobą od 12 lat, ponieważ potrzebna nam jest odpowiednia przestrzeń. Ale nie tylko. Cieszymy się z tej współpracy, bo Teatr Śląski to niesamowite miejsce, scena nagradzana na różnych festiwalach. Katowice są od kilku sezonów miastem, które ma świetną ofertę teatralną - mówi Mirosław Neinert.

- Ta impreza wrosła przez te wszystkie lata w kulturalną tkankę miasta - dodaje Robert Talarczyk, który ma przyjemność reżyserować z okazji festiwalu sztukę "Inteligenci". Jej premiera odbędzie się 8 lutego w Teatrze Śląskim. I jest koprodukcją Śląskiego oraz Korezu. - Właśnie z tej koprodukcji cieszę się najbardziej. Od dawna o niej myślałem, wreszcie się udało. Tekst specjalnie dla nas napisał Marek Modzelewski. Opowiada o współczesnych inteligentach i ich miejscu w świecie, a także o Polsce - mówi Talarczyk. Na scenie, obok Mirosława Neinerta, wystąpią: Katarzyna Brzoska, Violetta Smolińska i Paweł Kruszelnicki - zdolny nastolatek wyłoniony w drodze castingu.

Ale ta premiera będzie dopiero na koniec festiwalu (kończy się właśnie 8 lutego). A co wcześniej? KKK otworzy komedia "Otwarcie sezonu" z Teatru Kwadrat m.in. z Ewą Kasprzyk, która wcieli się w amerykańską gwiazdę (piątek, godz. 17 i 20.30, Teatr Śląski). W weekend widzowie zobaczą tragikomedię kryminalną "Gdy przyjdzie sen" z Teatru Ludowego (sobota, godz. 19, Korez) oraz śmieszno-straszne "W poszukiwaniu miłości" z Jackiem Braciakiem z Teatru Tu i Teraz (niedziela, godz. 17 i 20.30, Teatr Śląski). W tygodniu będzie okazja zobaczyć także wesoły recital Katarzyny Żak (poniedziałek, godz. 19, Korez) i refleksyjny monodram Jowity Budnik o zapracowanej kobiecie sukcesu, której nagle wali się świat (czwartek, godz. 19, Korez).

- W tym roku pokażemy państwu spektakle nie tylko z większych miast, jak Warszawa czy Kraków, ale też i z mniejszych ośrodków - z Kalisza czy Rzeszowa. Są też produkcje nowe, ale i starsze - takie, na które czekaliśmy od kilku lat, warte uwagi - dodaje Mirosław Neinert.

Bilety pewnie są już dawno jeśli nie wykupione to na pewno porezerwowane. Ale nie należy się zniechęcać. - Zdarza się, że rezerwacje nie są odbierane terminowo, więc bilety z powrotem trafiają do sprzedaży. Do końca informujemy o takich sytuacjach, więc trzeba śledzić nasze komunikaty - tłumaczy Agnieszka Rybicka z PR.

Bilety kosztują od 60 do 80 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji