Płock. Radny Pogonowski o dialogu między teatrem a szkołą
Radny PO i aktor płockiego teatru Mariusz Pogonowski apeluje, by młodzież częściej oglądała spektakle. Zaproponował, żeby o tym, jak można przekonać szkoły do chodzenia do teatru, podyskutować podczas jednego z posiedzeń komisji kultury, sportu i turystyki.
- W płockich szkołach panuje takie przekonanie, że do teatru nie warto chodzić. Może powinniśmy coś zrobić, by to zmienić? Pobudzić w młodzieży tę potrzebę. Porozmawiajmy o tym - zaproponował podczas układania planu pracy komisji kultury, sportu i turystyki radny PO Mariusz Pogonowski [na zdjęciu].
Pozostałym radnym i wiceprezydentowi Romanowi Siemiątkowskiemu pomysł się spodobał.
- Jestem za! Ale może wcześniej poprośmy w teatrze, by przygotowali zestawienie frekwencji grup szkolnych. Wtedy będziemy wiedzieli, jak wygląda sytuacja i co zrobić, żeby było lepiej - zaproponował Siemiątkowski.
Pogonowski dodawał, że teraz na spektakle przychodzą przedszkolaki albo dzieci z trzech pierwszych klas podstawówki.
- Może warto pomyśleć o ofercie skierowanej do szkół średnich? Zapytać je, jakiego repertuaru oczekują? - pytał radny PiS Edward Bogdan.
Aktorowi spodobał się ten pomysł. Przyznał, że oczekuje właśnie takiego dialogu między teatrem a szkołami.
Wiceprezydent Siemiątkowski zapewnił, że na posiedzenie komisji, podczas którego będzie mowa o zainteresowaniu młodzieży teatrem, zostaną zaproszeni również dyrektorzy szkół.