Artykuły

Olsztyn. Rodzinna premiera w Jaraczu

Pokój lekarski w londyńskim szpitalu. Dr Mortimore przygotowuje swoje wystąpienie na sympozjum neurologów. Tak zaczyna się farsa "Wszystko w rodzinie" brytyjskiego specjalisty od komedii Raya Cooneya. Premiera w olsztyńskim Teatrze Jaracza w sobotę 29 grudnia. Spektakl będzie można oglądać do końca lutego.

Dr Connolly przygotowuje świąteczne przedstawienia dla pacjentów. Dr Bonney chce wesprzeć swego kolegę przed tremującym wystąpieniem, ale przede wszystkim mu przeszkadza. Przychodzi też pani Mortimore i sir Drakę, prezes zarządu szpitala. Czas leci, a atmosfera się piekielnie zagęszcza. Tak zaczyna się farsa "Wszystko w rodzinie" brytyjskiego specjalisty od komedii Raya Cooneya. Premiera w olsztyńskim

Teatrze Jaracza w sobotę 29 grudnia. Spektakl będzie można oglądać do końca lutego.

"Wszystko w rodzinie" wyreżyserował Giovanny Castellanos, autor takich scenicznych frekwencyj-nych przebojów jak "Klaun" i "Boeing, boeing". - Lubię element komediowy w teatrze. A "Wszystko w rodzinie" to bardzo dynamiczna, urozmaicona farsa, jedna z najbardziej skomplikowanych intryg Cooneya. Jest to wyzwanie dla aktorów i znakomita zabawa dla widzów. Ta historia dobrze oddaje charakter ludzkiej natury. Lubimy się śmiać, gdy koledze nie wszystko wychodzi - mówi.

- A tutaj na scenie czyjeś życie się wali. "Wszystko w rodzinie" jest dobrym podsumowaniem roku teatralnego w olsztyńskim teatrze. My też potrzebowaliśmy trochę śmiechu i zabawy. Prawda jest taka, że często ludzie teatru gardzą farsą. Tymczasem jest to gatunek, który uczy bardzo dużo pokory. Wymaga ogromnego warsztatu i to zarówno od reżysera jak i aktorów. Jestem przekonany, że nawet wśród wybitnych są i tacy, którzy przejechaliby się na ułożeniu farsy - wyjaśnia Castellanos. - Byłem przekonany, że mając na koncie tyle przedstawień nie będzie to dla mnie zaskoczeniem... A jednak!. Farsa to gatunek - powiedziałbym- matematyczny...bardzo techniczny, a do tego balansujący na granicy smaku. Wymaga ona od realizatorów dużego skupienia i precyzji. To dość wyczerpujący kawałek chleba, ale po mimo wszystko daje ogromną przyjemność... bo my ludzie Teatru też czasami lubimy się śmiać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji