Artykuły

Gdańsk. Warsztaty artystyczne w areszcie dla kobiet

Akcja "Kobiety uwierzcie! Warsztaty w Areszcie" rozpoczęła się w lipcu tego roku. Przez kilka miesięcy osadzone brały udział w różnego rodzaju warsztatach: teatru ruchu, psychospołecznych czy rzemiosła artystycznego. To te ostatnie wydały plon w postaci prac, które zostaną zaprezentowane 26 listopada w areszcie śledczym w Gdańsku.

- Niepewna frekwencja, zróżnicowanie motywacji oraz celów osób uczestniczących w warsztatach i kwestie organizacyjne czasami potrafiły odebrać nam entuzjazm. Mimo to zaangażowanie uczestniczek i ich apetyt na kolejne spotkania wynagradzały nam trudy tej specyficznej pracy - mówi Małgorzata Polakowska, autorka i koordynatorka projektu "Kobiety uwierzcie! Warsztaty w areszcie" zrealizowanego w Areszcie Śledczym w Gdańsku.

Zaczęło się w 2015 roku, kiedy Małgorzata Polakowska zainaugurowała proces warsztatowy w gdańskim areszcie. Wówczas, na zaproszenie Marzeny Wojciechowskiej- Orszulak, wyreżyserowała spektakl metodą Teatru Forum "Kurkowa 12", którego premiera była zwieńczeniem miesięcznej pracy w ramach programu readaptacji społecznej "Warsztaty teatralne".

Teraz, trzy lata później, ruszyła seria warsztatów ruchu, teatru, rzemiosła artystycznego i zajęć psychospołecznych skierowanych do osadzonych, które - dzięki zbawiennej roli sztuki - mają na nowo uczyć się funkcjonowania w społeczeństwie, wrażliwości i zdobywać nowe umiejętności. Polakowska zachęcona sukcesem regularnej pracy teatralnej w areszcie, postanowiła poszerzyć inicjatywę o kolejne działania arteterapeutyczne.

- Korzystając ze zbudowanej już relacji zaufania wśród funkcjonariuszy i osadzonych, zaproponowałam program, który rozbudził aktywność dziewczyn na polach innych niż teatralne, a przy tym wzbogacił działalność psychologiczno-resocjalizacyjną placówki - opowiada twórczyni projektu, którego owoce zaprezentowane zostaną w poniedziałek.

Zachęcić do działania

Akcja "Kobiety uwierzcie! Warsztaty w Areszcie" rozpoczęła się w lipcu tego roku. Przez kilka miesięcy osadzone brały udział w różnego rodzaju warsztatach: teatru ruchu, psychospołecznych czy rzemiosła artystycznego. To te ostatnie wydały plon w postaci prac, które zostaną zaprezentowane 26 listopada w areszcie śledczym w Gdańsku.

- W przypadku tego projektu postawiłam się w roli autorki i koordynatorki, a nie osoby prowadzącej warsztaty. Chciałam w ten sposób ośmielić i zachęcić innych trójmiejskich działaczy i artystów do tworzenia własnych projektów artystycznych w tego typu miejscach, powierzając im realizację warsztatów - opowiada Polakowska. I dodaje, że tegoroczna odsłona cyklu zrodziła się z potrzeby wyjścia naprzeciw oczekiwaniom samych osadzonych.

- To wszystko po sukcesie, jaki udało nam się osiągnąć poprzez realizację spektakli "Bajki księżniczek" i "Podblokowe rozkminy". Z warsztatu na warsztat, ze spektaklu na spektakl, z wyjazdu na wyjazd na Przegląd Sztuki Więziennej w Sztumie w dziewczynach wzrastała pewność siebie, zaczęły odczuwać potrzebę dzielenia się z innymi własną twórczością - dodaje inicjatorka przedsięwzięcia.

Satysfakcja mimo trudności

Nie obyło się oczywiście bez problemów. Praca w areszcie nie jest łatwa - wymaga dogrania wolnego czasu, możliwości i pomysłów tak, by pasowały one obu stronom.

- Wymagające jest samo środowisko pracy w areszcie. Ze względu na różne obowiązki i obostrzenia frekwencja uczestniczek jest niepewna. Każda z dziewczyn ma tez inne motywacje i cele. Bywały niewygodne momenty i czasami trudno było o entuzjazm - wspomina Małgorzata Polakowska.

Na szczęście kryzysy nie były trwałe. Pozytywnych stron pracy z osadzonymi jest tak dużo, że problemy techniczne schodzą zwykle na dalszy plan. - Zaangażowanie uczestniczek i ich apetyt na kolejne spotkania wynagradzały nam trudy tej specyficznej pracy. Żywię pełne przekonanie, że takie zajęcia powinny stać się stałym punktem prowadzonego w areszcie programu resocjalizacyjnego - dodaje inicjatorka warsztatów.

Polakowska, od czasu swoich pierwszych, realizowanych w areszcie projektów, utrzymuje kontakt z byłymi już osadzonymi. Obserwuje ich powrót do społeczeństwa, zmiany, które wprowadzają do swojego życia. - Nie jest odkryciem, że osoby uwięzione uczą się wielu negatywnych wzorców zachowania i odczuwania. Takich, z którymi niezmiernie trudno jest na nowo odnaleźć się w świecie po drugiej stronie krat. Tym bardziej istotne zdaje mi się prowadzenie działań mających na celu wzmocnienie pozytywnych aspektów osobowości osadzonych - podsumowuje.

Wystawa prac osadzonych w gdańskim areszcie śledczym będzie zwieńczeniem warsztatów rzemiosła artystycznego prowadzonych przez Jacka Panka i Dorotę Jankowiak-Dąbrowską. Technikami, jakimi posługiwały się uczestniczki warsztatów, były ceramika i wiklina papierowa. Zajęcia odbywały się na terenie jednostki w okresie od 1 września do 31 października 2018 roku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji