Artykuły

Mrożek z Tymem

"Zabawę" Mrożka, przygotowaną w ramach Koła Naukowego przez grupę studentów PWST, Andrzej Wanat uznał za jedno z najlepszych przedstawień na scenach warszawskich. Tak niezwykle tej z górą trzydziestoletniej jednoaktówki nie odczytał dotąd w teatrze chyba nikt.

To już nie jest tylko parada kompleksów, mędrkować i postulatów trzech parobków-chamów, rytmem wiersza Wyspiańskiego marzących o wiejskim ubawie.

Zabawa jawi się bohaterom jako (synonim życia prawdziwego, którego jakimś niezbadanym wyrokiem zostali pozbawieni; gdy urządzą sobie jej własną namiastkę, zmieści się tam i ślub, i pogrzeb, przyjaźń, nienawiść, marzenia, zawody...

W finale będą cieszyć się jak dzieci słysząc muzykę świadczącą o tym, że gdzieś "jest zabawa" - a będzie to "Lacrimosa" z Mozartowskiego "Requiem d-moll"! Zastanawiający spektakl. Aby dopełnić wieczoru w warszawskim Powszechnym, Stanisław Tym napisał i wyreżyserował drugą jednoaktówkę na tercet męski: "Skarb" - jak często u tego autora rozwleczony do niemożliwości skecz z kilkoma żartami wspaniałymi wśród morza nietrafionych. Losy trójki wykonawców: Adama Krawczuka, Rafała Rutkowskiego i Macieja Wierzbickiego, tymi jednoaktówkami wchodzących - brawurowo - w zawód, śledzić będziemy z wielkim zainteresowaniem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji